Ostaszewska o LGBTQ+. "Byłabym zażenowana sobą, gdybym o tym nie mówiła"

Maja Ostaszewska nigdy nie ukrywała swojego wsparcia dla społeczności LGBTQ+. W rozmowie z nami aktorka wyjawia, dlaczego czuje się wręcz zobligowana do głośnego wyrażania swoich poglądów. Zobaczcie nasz materiał wideo.

Maja OstaszewskaMaja Ostaszewska
Źródło zdjęć: © AKPA
Filip Borowiak

Maja Ostaszewska odwiedziła studio Wirtualnej Polski w związku z premierą nowego filmu "Kolory zła: Czerwień", który już można oglądać na Netflixie.

Aktorka opowiedziała nam m.in. jak wyglądała na planie współpraca z Jakubem Gierszałem, dlaczego w jej oczach film może być ważny dla wielu rodziców oraz jakie ma techniki, by grać osobę, która jest pod wpływem substancji odurzających. Cały wywiad z Mają Ostaszewską można obejrzeć na kanale Wirtualnej Polski na YouTube.

Nasz wywiad z Mają Ostaszewską nagrywaliśmy chwilę przed tzw. Pride Month, czyli Miesiącem Dumy LGBT, poświęconym świętowaniu i upamiętnianiu lesbijek, gejów, osób biseksualnych i transpłciowych. Aktorka nigdy nie ukrywała, że wspieranie tej społeczności jest dla niej ważne. Dlaczego?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maja Ostaszewska wspiera społeczność LGBTQ+. "Idę na Paradę Równości. Nie ma we mnie zgody na jakąkolwiek dyskryminację"

Nie ma we mnie zgody na jakąkolwiek dyskryminację, czy to ze względu na płeć, na tożsamość seksualną, na kolor skóry, na pochodzenie (...) Nie wyobrażam sobie, żeby o tym głośno nie mówić, byłabym zażenowana sobą, gdybym tego nie robiła. I jeśli nadal jestem czasem hejtowana za to, że głośno wspieram tę społeczność, to jest to tylko dowód na to, że trzeba dalej o tym mówić - powiedziała nam aktorka.

Maja Ostaszewska dodaje, że chciałaby, żeby poziom tolerancji w naszym kraju był znacznie wyższy, niż jest teraz.

Pojawiły się najnowsze rankingi i Polska znowu jest na ostatnim miejscu w Europie, jeśli chodzi o tolerancję. To jest żenujące, zawstydzające - dodała.

Zobaczcie też nasz ostatni wywiad z gwiazdą ze studia Wirtualnej Polski. Gościem ostatniego odcinka była Helena Englert. Aktorka opowiedziała nam m.in. o pracy na planie serialu "Algorytm miłości", który jest parodią programów typu bikini-reality, czego nauczyła ją szkoła aktorska w USA oraz dlaczego nie lubi pytań o rodzinę:

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Helena Englert: Szkoła aktorska w USA nauczyła mnie mniej, niż ta w Polsce

Wybrane dla Ciebie
Igrzyska 2026. Polski minister ostro o występie Rosjan
Igrzyska 2026. Polski minister ostro o występie Rosjan
Zdemaskowali Putina. Zdradziła go choinka i długopisy
Zdemaskowali Putina. Zdradziła go choinka i długopisy
Lekarze w Anglii chcą podwyżek. Rozpoczęli strajk. "Nieodpowiedzialne"
Lekarze w Anglii chcą podwyżek. Rozpoczęli strajk. "Nieodpowiedzialne"
60-lecie Bunkra Sztuki w Krakowie. Na kamienicy pojawił się niezwykły mural
60-lecie Bunkra Sztuki w Krakowie. Na kamienicy pojawił się niezwykły mural
Było o włos od tragedii. Kierowca zrobił to tuż przed tunelem
Było o włos od tragedii. Kierowca zrobił to tuż przed tunelem
Poszła po ryby na święta. Zapłaciła ogromne pieniądze
Poszła po ryby na święta. Zapłaciła ogromne pieniądze
Jak zrobić zupę grzybową? Z tego przepisu smakuje obłędnie
Jak zrobić zupę grzybową? Z tego przepisu smakuje obłędnie
"Żelazna Kopuła" w nowej wersji? Brytyjczycy mają plan
"Żelazna Kopuła" w nowej wersji? Brytyjczycy mają plan
Kenijczycy walczyli dla Rosji w Ukrainie. Jest decyzja
Kenijczycy walczyli dla Rosji w Ukrainie. Jest decyzja
Pszczoły sprzed tysięcy lat. Zaskakujące badania
Pszczoły sprzed tysięcy lat. Zaskakujące badania
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Zgubiony senior w mroźną noc. Prawda wyszła na jaw
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz
Krzyżówka o pojazdach. Sprawdź, ile haseł odkryjesz