Śmierć była o krok. Jacek Borkowski ujawnia

Jacek Borkowski cieszy się niemałą popularnością. Jest niewątpliwie jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia. Tymczasem okazało się, że w przeszłości doświadczył on dramatycznego zdarzenia. Był o krok od śmierci.

marzec 2015, Jacek Borkowskimarzec 2015, Jacek Borkowski
AKPA

Jacek Borkowski jest kojarzony przez fanów takich produkcji jak "Klan", "Przesłuchanie", "Przypadek", "Prorok" oraz "Twarze i maski". Artystyczne zacięcie zawdzięcza mamie Jadwidze Borkowskiej. Zaszczepiła w nim wielką miłość do sztuki i wspierała, gdy uczył się zawodu.

Borkowski podczas rozmowy z "Faktem" wyjaśnił, że jego relacja z mamą była bardzo istotna. Właśnie z nią świętował swoje urodziny.

- Dopóki żyła moja ukochana mama zawsze spotykaliśmy się u niej w domu 16 kwietnia, bo dla niej był to szczególny dzień. Każdego roku wspominała wydarzenia, jakie towarzyszyły moim narodzinom - zaznaczył aktor.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Roxie Węgiel wystąpi w "Tańcu z gwiazdami"? "Lubię tańczyć"

Kiedy w kwietniu 2017 roku odeszła na zawsze, mój świat rozpadł się na drobne kawałki. Stwierdziłem, że nie jestem już w stanie cieszyć się z tego dnia. Ale do dziś uważam, że dzień urodzin nie jest świętem jubilata, ale kobiety, która go urodziła - dodał.

Jacek Borkowski ujawnia. Uratowali mu życie

Borkowski po latach ujawnił, że w trakcie ciąży jego mama bardzo bała się o zdrowie swojej pociechy. W związku z tym regularnie gościła u lekarzy. Miała ku temu ważne powody...

Kiedy w końcu znalazła się na sali porodowej, położnicy musieli działać błyskawicznie. Gdybym pojawił się na świecie pięć minut później, prawdopodobnie urodziłbym się martwy. Byłem w stanie śmierci klinicznej, miałem sinicę, która obniża stężenie tlenu i podnosi stężenie dwutlenku węgla we krwi. Na szczęście doświadczeni lekarze uratowali mi życie - podsumował Jacek Borkowski w rozmowie z tabloidem.

Narodziny aktora miały więc dramatyczny przebieg. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Strzelanina na plaży w Australii. Co najmniej 13 osób trafiło do szpitali
Strzelanina na plaży w Australii. Co najmniej 13 osób trafiło do szpitali
Spurs i Knicks w finale NBA Cup. Wielkie widowisko w Las Vegas
Spurs i Knicks w finale NBA Cup. Wielkie widowisko w Las Vegas
Kobieta była w kościele. Wezwała straż miejską
Kobieta była w kościele. Wezwała straż miejską
13 grudnia, 13:13. Zauważył mężczyznę. Brak słów, co robił
13 grudnia, 13:13. Zauważył mężczyznę. Brak słów, co robił
Tłumy na placu. Nie przyszli na jarmark. "Tylko współczuć"
Tłumy na placu. Nie przyszli na jarmark. "Tylko współczuć"
To nie jest zwykły grudzień. Takiej sytuacji nie było w Polsce od 74 lat
To nie jest zwykły grudzień. Takiej sytuacji nie było w Polsce od 74 lat
Pozowały do zdjęcia. Po chwili stało się to. Przechodnie rzucili się na pomoc
Pozowały do zdjęcia. Po chwili stało się to. Przechodnie rzucili się na pomoc
Poszli do lasu. I nagle taki widok. "Nie no, nie wierzę"
Poszli do lasu. I nagle taki widok. "Nie no, nie wierzę"
Wygrał 10 mln euro w Lotto. Dziś korzysta z pomocy socjalnej
Wygrał 10 mln euro w Lotto. Dziś korzysta z pomocy socjalnej
Nie przyjmuje kopert podczas kolędy. Proboszcz ujawnia, jak reagują parafianie
Nie przyjmuje kopert podczas kolędy. Proboszcz ujawnia, jak reagują parafianie
To nie fotomontaż. Auto w basenie. Ujęcia z Francji podbijają sieć
To nie fotomontaż. Auto w basenie. Ujęcia z Francji podbijają sieć
555 dziennie. PKP ogłasza. Już od 14 grudnia
555 dziennie. PKP ogłasza. Już od 14 grudnia