Stonoga poszedł do restauracji Gessler. "Brud i syf"
Magda Gessler to niewątpliwie najpopularniejsza polska restauratorka. Od wielu lat jeździ po kraju, by dokonywać rewolucji. Gessler pilnie strzeże m.in. czystości. Tymczasem Zbigniew Stonoga twierdzi, że w jednym z jej warszawskich lokali panuje "brud i syf".
Magdę Gessler kojarzą chyba wszyscy. Telewizyjna gwiazda wykonała już mnóstwo rewolucji w przeróżnych restauracjach i absolutnie nie zamierza się zatrzymywać.
Widzowie kochają ją za bezpośredniość i cięty język. Gessler praktycznie zawsze mówi to, co myśli. Jest też bardzo skrupulatna. Dba o odpowiednie menu, ale i o czystość.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Niedawno warszawską restaurację Magdy Gessler odwiedził Zbigniew Stonoga. Za pośrednictwem YouTube podsumował on wizytę w lokalu "Polka". Na wstępie wideobloger i działacz polityczny przekazał, że skosztował dziesięciu dań.
Stwierdził, że każdy posiłek był przepyszny. Obsługę ocenił "na najwyższym poziomie". Później jednak już tak pozytywnie nie było. - Pani menadżer absolutnie nie dba o toaletę. Wisząca nad moją głową klimatyzacja jest tak cholernie brudna i tak paskudnie wygląda - zaznaczył.
Na pani miejscu menadżera tej restauracji zwolniłbym i to dyscyplinarnie za to, że nie szanuje pani marki, za to, że nie szanuje pani pracy - kontynuował Stonoga.
Zbigniew Stonoga nie gryzł się w język
Później zwracał uwagę na konkretne mankamenty w restauracji. - Syf, na podłodze leżą bilety, resztki koszyka leżą, na podłodze papier toaletowy. Generalnie podłoga jest brudna, cuchnie tutaj wiadomo czym - powiedział. - Średnio to wszystko wygląda - ocenił.
Zdziwienie mnie ogarnia, że u pani Magdy może być taki brud i syf w restauracji w centrum Warszawy - podsumował Zbigniew Stonoga.
Nie jest to bez wątpienia pozytywna opinia. Czas pokaże, czy Gessler, która uchodzi za strażniczkę czystości, odniesie się do mocnych słów Zbigniewa Stonogi.