Sylwia Peretti nagle rzuciła się na urnę. Poruszające sceny na pogrzebie

997

W piątek (21 lipca) odbył się pogrzeb syna Sylwii Peretti. Podczas ostatniego pożegnania Patryka doszło do niezwykle poruszającego zdarzenia. Gwiazda programu "Królowe życia" dała się ponieść emocjom.

Sylwia Peretti nagle rzuciła się na urnę. Poruszające sceny na pogrzebie
Sylwia Peretti (Licencjodawca, AKPA)

Patryk P. zginął w koszmarnym wypadku na ulicach Krakowa. Wraz z nim śmierć poniosło trzech pasażerów. Prywatnie byli oni kolegami syna Sylwii Peretti.

W piątek (21 lipca) odbył się pogrzeb Patryka. Doszło do niego w Krakowie. W uroczystości wzięło udział mnóstwo żałobników. "Super Express" podaje, że na ceremonii pojawiła się ochrona, która pilnowała porządku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joanna Jabłczyńska w "Dzień Dobry TVN"? "To moje marzenie"

24-letni Patryk został pochowany na Cmentarzu Grębałowskim w Krakowie. Pod koniec uroczystości doszło do poruszającego zdarzenia.

Sylwia Peretti, gwiazda programu "Królowe życia", nagle rzuciła się na urnę z prochami syna. Zalana łzami przytulała ją tak, jak jeszcze niedawno swojego syna. Ten widok roztrzaska nawet najtwardsze serca - podkreśla "SE", publikując jednocześnie zdjęcia z pogrzebu.

Najbliżsi Patryka zgromadzili się w cmentarnej kaplicy jeszcze przed przybyciem księdza. Wspólnie modlili się przy urnie. Później przenieśli się do kościoła, gdzie odbyła się msza pogrzebowa.

Smutne bywają rozstania, z którymi nieraz trudno się pogodzić, lecz daleko smutniejsze są pożegnania, gdy ktoś nam bliski na zawsze odchodzi - mówił podczas nabożeństwa ksiądz, którego słowa przytacza tabloid.

Tłumy na pogrzebie Patryka P.

Patryka P. w piątkowe przedpołudnie żegnało mnóstwo osób. Jego matka nie była w stanie opanować wielkich emocji.

Już na cmentarzu Peretti zalała się łzami. Zdjęcia rozrywają serce na milion kawałków... "Królowa życia" kilka dni przed uroczystościami apelowała za pośrednictwem menadżera, by pogrzeb jej syna odbył się głównie w gronie rodzinnym. Dodano jednak, że Patryk miał tak wielu znajomych, że nie chcieliby ograniczać im możliwości jego pożegnania - podsumowuje "SE".
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić