Tak ojciec żegna Pjusa. Jego słowa wyciskają łzy

33

W środę 12 stycznia pojawiły się informacje o śmierci Karola "Pjusa" Nowakowskiego. We wzruszającym wpisie pożegnał go ojciec Marek Nowakowski. Przy tej okazji podzielił się wspólną fotografią z synem.

Tak ojciec żegna Pjusa. Jego słowa wyciskają łzy
Karol "Pjus" Nowakowski zmarł w środę 12 stycznia w wieku 39 lat (Instagram)

W 2004 roku "Pjus" usłyszał od lekarza koszmarną diagnozę. Wykryto u niego rzadką chorobę - neurofibromatozę typu 2. Sprawiła ona, że na nerwach słuchowych i kręgosłupie Nowakowskiego pojawiły się guzy.

Dzięki wsparciu znajomych raper i autor tekstów zebrał pieniądze na ich usunięcie. W 2008 roku wykonano zabieg, po którym stracił zmysł słuchu. Udało się go jednak przywrócić dzięki implantom.

Rok później nadeszła kolejna odsłona tego koszmaru. "Pjus" zaczął tracić głos. W 2021 roku w szpitalu przebywał aż przez siedem miesięcy. W tym okresie przeszedł cztery operacje.

11 stycznia br. przekazał na Facebooku, że czeka go kolejny zabieg, który ma pomóc w zatrzymaniu zmian nowotworowych. Niestety, dzień później artysta zmarł.

"Pjus" nie żyje. Tak żegna go ojciec

Ojciec 39-letniego artysty opublikował wzruszający wpis na Twitterze. Pożegnał nim swojego syna.

Synu, najpierw ja uczyłem Ciebie, ale później jak cierpiałeś i walczyłeś, to wiedziałeś więcej i to ja od Ciebie uczyłem się jak żyć. Panie Boże, przyjmij mojego syna, to dobry człowiek - napisał Marek Nowakowski.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić