Taką emeryturę ma Karol Strasburger. Aż ciężko uwierzyć
Mogłoby się wydawać, że lata pracy w teatrze, kinie i telewizji jest gwarantem godnej emerytury na starość. Przykład Karola Strasburgera jednak pokazuje, że prawda jest zupełnie inna.
W ostatnich dniach media żyją ostrym konfliktem pomiędzy Karolem Strasburgerem a Stanem Borysem. Dawni przyjaciele weszli na drogę sądową i nie chcą publicznie komentować, co sprawiło, że ich relacje uległy aż takiemu pogorszeniu.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Jaką emeryturę ma Karol Strasburger?
Strasburger tłumaczy się nadmiarem obowiązków zawodowych. Od wielu lat jest prowadzącym teleturniej "Familiada", a za kilka miesięcy do kin trafi film "Koniec świata, czyli kogel-mogel 4", w którym dostał rolę.
74-latek na razie nie myśli o emeryturze. To jednak nie dziwi, bo okazuje się, że emeryturę ma bardzo niską, do czego przyznał się w jednym z wywiadów.
Lata pracy w teatrze, kinie i telewizji sprawiły, że dorobił się emerytury, której wysokość znajduje się w przedziale 1000 - 2000 zł. Taki problem ma wielu artystów, bo przez większą część życia pracowali na podstawie umów cywilnoprawnych i o prawa autorskie.
Czytaj także: Emerytura Zenka Martyniuka. Kwota robi wrażenie