TikTokerce grożą dwa lata w dubajskim więzieniu. Szokujący powód

14

Tierra Allen to pochodząca ze Stanów Zjednoczonych gwiazda platformy TikTok. Młoda influencerka postanowiła spędzić wakacje w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Sielankę przerwało wejście w konflikt z prawem. Jak "zapracowała" sobie na groźbę pozbawienia wolności?

TikTokerce grożą dwa lata w dubajskim więzieniu. Szokujący powód
Tierra Allen, gwiazda TikToka, może spędzić nawet dwa lata w więzieniu w Dubaju (TikTok, @sasssy.trucker)

Tierra Allen pochodzi z San Diego w stanie Kalifornia, jednak na co dzień mieszka w Houston w Teksasie. Do zatrzymania gwiazdy TikToka doszło w wyniku kłótni, w którą wdała się z przedstawicielem jednej z wypożyczalni samochodów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Tierra Allen trafi do więzienia? Kłopoty gwiazdy TikToka

Amerykanka i jej koleżanka uległy niegroźnemu wypadkowi samochodowemu. Na szczęście żadna z kobiet nie ucierpiała, jednak samo auto, które 29-latka wcześniej wypożyczyła już na miejscu, uległo uszkodzeniu. Nazajutrz Allen stawiła się w przedsiębiorstwie.

Już na miejscu pracownicy skonfiskowali nie tylko auto, które wcześniej Tierra Allen wypożyczyła, ale i całą jego zawartość. W rezultacie 29-latka straciła karty kredytowe, karty debetowe oraz telefon komórkowy. Gdy próbowała odzyskać prywatne przedmioty, zażądano, aby wcześniej uiściła za nie wysoką należność.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Zobacz też: 20-letnia tiktokera kupiła 3 mieszkania w Hiszpanii! Wiemy, za ile!

Rozzłoszczona takim obrotem sprawy Tierra Allen wdała się w gwałtowną kłótnię z kierownikiem wypożyczalni. Ten, nie mogąc uporać się z wściekłą 29-latką, zdecydował się na wezwanie funkcjonariuszy dubajskiej policji. Ci zdecydowali się na zatrzymanie influencerki pod zarzutem "publicznego krzyczenia".

Sama Tierra Allen zaprzeczyła, aby dopuściła się przestępstwa. Jak argumentowała, kierownik obiektu zachowywał się w stosunku do niej "bardzo niegrzecznie". Ona sama miała być ogromnie wystraszona jego zachowaniem. Funkcjonariusze policji nie dali jednak wiary Amerykance i skonfiskowali należący do niej paszport oraz zakazali opuszczać Zjednoczone Emiraty Arabskie.

Amerykańskiej influencerce grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności, grzywna i deportacja. Radha Stirling, dyrektor generalny Detained in Dubai, uważa, że 29-latka padła ofiarą próby pieniędzy, co regularnie ma spotykać w Dubaju innych turystów. Z kolei funkcjonariusze policji, dowodzi, współpracują z nieuczciwymi przedsiębiorcami i przyjmują od nich łapówki.

Autor: EKO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić