Karolina Sobocińska
Karolina Sobocińska| 

Trzy potężne Anity na jednym zdjęciu. Ukochany jest dumny z Werner

11

Dziennikarz Michał Kołodziejczyk pochwalił się w sieci wyjątkowym zdjęciem. Pozuje na nim z trzema słynnymi Anitami i... czeka na jeszcze jedną. W gronie Anit znalazł się nawet pluszak. Jak się okazuje, jest to maskotka stworzona właśnie przez jego ukochaną w ramach akcji "Podaruj Misia".

Trzy potężne Anity na jednym zdjęciu. Ukochany jest dumny z Werner
Anita Włodarczyk, Anita Werner, Michał Kołodziejczyk oraz misia Anita (Facebook)

Dziennikarz sportowy Michał Kołodziejczyk pochwalił się w mediach społecznościowych ciekawym zdjęciem. Pozuje na nim jako rodzynek w grupie kobiet. I to nie są byle jakie kobiety, a... słynne Anity.

Jedną z nich jest dziennikarka Anita Werner, z którą tworzy udany związek, drugą Anita Włodarczyk, trzecią... misia Anita. Chodzi oczywiście o maskotkę Anity Werner i Roberta Czerwika, stworzoną dla Fundacji TVN w ramach akcji "Podaruj Misia". To już 17. edycja akcji.

A to nie wszyscy - towarzystwo oczekiwało również na Anitę Lipnicką, która akurat się spóźniała. A wszystko w konwencji spotkania świąteczno-noworocznego.

Świąteczno-noworoczne spotkanie z potężnymi Anitami. Do stałego grona Werner, Włodarczyk dołączyła w tym roku Misia Anita z @fundacjatvn. Przyznam, że ma jedną zaletę - nie gada bez przerwy. No i oczywiście czekamy na @anita.lipnicka, ale trochę tak bez sensu czekać, bo się jeszcze nie poznaliśmy. Miłego piąteczku! - podpisał fotografię Kołodziejczyk.
Trwa ładowanie wpisu:facebook

Oczywiście pod postem nie zabrakło komentarzy internautów. Niektórzy już chwalili się zakupem misia.

Ja też pozyskałam w tym roku misia Anitę, łatwo było - pisała jedna z użytkowniczek Facebooka.
Mamy misia Anitę - dodała druga.
Super! Power women, że ty się nie boisz:) szczęśliwego nowego roku dla wszystkich - napisała inna internautka.

"Co roku kupuję"

Sama Anita Werner jest zachwycona tą akcją.

Jestem bardzo dumna z tej misi. To jest piękna akcja, dlatego cieszę się, że dostąpiłam tego zaszczytu współtworzenia maskotki. Chciałabym, że inicjatywa "Podaruj Misia" trwała do końca świata i o jeden dzień dłużej. Bo daje ludziom radość, szczęście i mam nadzieję, że akurat ten miś będzie przynosił same dobre wiadomości. Niech jest także zwiastunem pokoju, bo ma piękne złote skrzydła - mówiła niedawno w "Dzień dobry TVN".
Każdego roku kupuję misie fundacji. Za każdym razem cieszę się, że mogę przysłużyć się czemuś dobremu. A w przypadku mojej misi każde z nas z Robertem chciało coś z siebie dać do tego projektu i myślę, że się udało - dodała.
Trwa ładowanie wpisu:instagram

Karolina Sobocińska, dziennikarka o2.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić