"Żałosne i absurdalne" ruchy w TVP? Afera wokół serialu ze Stuhrem

44

Maciej Stuhr uważa, że serial "Excentrycy" nie pojawił się w TVP z uwagi na to, że on w nim zagrał. Teraz do tych słów odniósł się reżyser produkcji Janusz Majewski. Jego słowa dają do myślenia.

"Żałosne i absurdalne" ruchy w TVP? Afera wokół serialu ze Stuhrem
Maciej Stuhr (AKPA)

Janusz Majewski odpowiada za takie filmy jak m.in. "CK Dezerterzy" czy "Złoto dezerterów". Jest też reżyserem serialu "Królowa Bona".

W 2015 roku nakręcił film pt. "Excentrycy, czyli po słonecznej stronie ulicy". W obsadzie nie zabrakło gwiazd - pojawiły się w niej takie nazwiska, jak Maciej Stuhr, Anna Dymna, Sonia Bohosiewicz, Wiktor Pszoniak, Wiktor Zborowski oraz Adam Ferency.

Majewski miał sporo materiału. W związku z tym zmontował nie tylko film, ale i serial. Obie produkcje powstały w koprodukcji z TVP. Sęk w tym, że od 2015 roku telewizja publiczna nie wyemitowała serialowych "Excentryków".

Mam na koncie jeden półkownik (potocznie film bądź serial odłożony na półkę - red). Siedem lat temu nakręciliśmy "Excentryków, czyli po słonecznej stronie ulicy". Film Janusza Majewskiego wszedł do kin, został zmontowany serial, który nie doczekał się emisji na antenie TVP. Dowiedziałem się, że nie zostanie wyemitowany, ze względu na moją osobę. Wydano publiczne pieniądze, ale na złość jednemu aktorowi telewizja woli stracić - powiedział Maciej Stuhr w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".

"Excentrycy" nie pojawili się w TVP. Dlaczego?

Portal teleshow.wp.pl skontaktował się z reżyserem serialu i filmu Januszem Majewskim. Podkreślił on, że "było oczywiste, że jeśli TVP wchodzi w film jako koproducent, to po to, żeby serial wyemitować".

Były starania o emisję serialu. Interweniował nieżyjący już producent Włodzimierz Niderhaus. Próbował ustalić, dlaczego widzowie nie zobaczyli serialu, ale jasnej odpowiedzi nigdy nie otrzymał.

Przypuszczam, że to, co powiedział Stuhr, jest prawdą. Stuhr uważa, że jest na jakieś czarnej liście za swoje działania i wypowiedzi, i jest obłożony jakąś karą - zaznaczył Majewski.

Ocenił też fakt czekania od lat na emisję swojego serialu. - Oceniam to jak najgorzej. Nie chciałbym mieć do czynienia z telewizją, która stosuje takie metody, tym bardziej że ten serial nie ma nic wspólnego z bieżącą polityką. Nie jest to manifest polityczny wymierzony w żadną stronę. Tym bardziej jest to żałosne i absurdalne. Przypomina mi to czasy PRL - wyznał.

Wirtualna Polska próbowała skontaktować się z TVP, by ustalić, czy to prawda, że "Excentryków" nie wyemitowano ze względu na Macieja Stuhra. Na razie jednak nie udało się uzyskać odpowiedzi na to kluczowe w tej sprawie pytanie.

Autor: MDO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić