W czwartek (6 lipca) dojdzie do poprawy pogody na zachodzie kraju. Na ogół nie będą tam występować opady deszczu.
We wschodniej połowie kraju i na południu przelotny deszcz i burze. Temperatura maksymalna od 22°C do 27°C, nad morzem i w dolinach karpackich od 18°C do 23°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków zachodnich. W czasie burz porywy do 70 km/h - czytamy w prognozie IMGW.
Gdzie dokładnie mogą wystąpić burze? "W czwartek słabe burze możliwe będą tylko na krańcach południowo-wschodnich, a poza tym będzie dość słonecznie. W kolejnych dniach możliwy jest napływ do Polski powietrza zwrotnikowego, co będzie skutkować upałami, szczególnie na zachodzie kraju" - zaznaczają eksperci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W piątek (7 lipca) ma być pogodnie. Jedynie na południu i południowym wschodzie przeważnie zachmurzenie duże z opadami deszczu.
Temperatura maksymalna od 22°C do 27°C, nad morzem i w dolinach karpackich od 17°C do 21°C. Wiatr słaby i umiarkowany, z kierunków północnych - czytamy na stronie internetowej IMGW.
Jaki będzie weekend? Prognoza pogody z IMGW
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej podał również prognozę pogody na sobotę (8 lipca) i niedzielę (9 lipca). Co nas czeka w trakcie weekendu? Doniesienia dotyczące aury są jak najbardziej pozytywne.
Sobota i niedziela: pogoda i temperatura bez większych zmian, chociaż w niedzielę na zachodzie kraju możliwy powrót upałów - przekazano.
A jakie będą noce? Najprawdopodobniej niezbyt ciepłe. Temperatura ma oscylować w granicach od 11 do 17 Celsjusza.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.