"Jest trudniej niż się spodziewałam". Mistrzyni jasno o powrocie po ciąży

Członkini polskiej sztafety 4x400 metrów powoli wraca do świata sportu. Małgorzata Hołub-Kowalik urodziła zaledwie 2,5 miesiąca temu. - Nie zamierzam tego ukrywać - mówi dla Eurosportu o trudnościach w byciu mamą-sportowcem. Na zgrupowanie do Zakopanego zabrała córeczkę.

Na zdjęciu: Hołub-Kowalik podczas igrzysk w Tokio i z dzieckiemNa zdjęciu: Hołub-Kowalik podczas igrzysk w Tokio i z dzieckiem
Źródło zdjęć: © Corbis via Getty Images, Instagram | Małgorzata Hołub-Kowalik, Tim Clayton

Małgorzata Hołub-Kowalik przez lata była stałym punktem polskiej sztafety 4x400m. To ona była współautorką największych sukcesów: złota mistrzostw Europy, srebra i brązu mistrzostw świata oraz srebra olimpijskiego. Prawdziwym ukoronowaniem jest złoto igrzysk w Tokio w sztafecie mieszanej 4x400m.

Nie oglądaliśmy jej jednak na tegorocznych mistrzostwach świata w Budapeszcie. Jednak powód nie był smutny. Nasza reprezentantka 22 sierpnia urodziła bowiem córeczkę Blankę.

Biegaczka nie myśli jednak na razie o zakończeniu kariery. Zdecydowała się wrócić na bieżnię. Jak sama przyznaje, główną motywacją dla niej są nachodzące igrzyska w Paryżu. Musi jednak łączyć sport z rolą matki. I umożliwia jej to trener Aleksander Matusiński, który pozwolił zabrać jej córkę na zgrupowanie w Zakopanem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Polki wzięły udział w tenisowym quizie! Kto był lepszy? (WIDEO)

- Łatwo nie jest, nie zamierzam tego ukrywać. Więcej - jest trudniej niż się spodziewałam. Spadła wydolność, spadła siła, po ciąży - wiadomo, są ograniczenia. Do tego dochodzi jeszcze zmęczenie, bo na karmienie wstaję przecież i w nocy, więc bywam niewyspana - przyznaje w rozmowie z Eurosportem.

Opowiada również o tym, że wraz z malutką córeczką oglądała bieg Natalii Kaczmarek po medal mistrzostw świata w Budapeszcie. I przyznaje, że stęskniła się za swoimi koleżankami z kadry.

- Jestem bardzo towarzyska, więc brakowało mi tego śmiechu, tych naszych rozmów. Znowu jestem u siebie, wśród swoich, to jest chyba najmilsze w tym powrocie - kończy Hołub-Kowalik.
Wybrane dla Ciebie
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało