Mózg matki był martwy przez 120 dni. Pomimo tego "urodziła"

Cudem ocalone bliźnięta opuściły inkubatory. Przyszły na świat, mimo że ich matka praktycznie nie żyła od 4 miesięcy. To zakończenie wielomiesięcznej walki o życie maluchów.

Obraz
Źródło zdjęć: © twitter.com | mirror.co.uk

Brazylijka Frankielen Padilha będąc w 9. tygodniu ciąży, dostała udaru. W jego wyniku wszelkie funkcje mózgu ustały. Lekarze podtrzymywali ją przy życiu przy pomocy aparatury medycznej. Oznajmili ojcu, że jak tylko serduszka dzieci przestaną bić, będzie mógł pochować żonę.

Ku zdziwieniu lekarzy, nie przestały bić. Dodatkowo, wszystkie narządy pracowały tak, że pojawiła się szansa uratowania dzieci. Przyszły ojciec dzieci Muriel Padilha podjął decyzję o podtrzymaniu matki przy życiu aż do urodzenia bliźniąt - pisze "Mirror".

Jej przypadek prowadził dr Dalton Rivabem. Od lutego czynności życiowe matki podtrzymywane były przez maszyny. Przez ten czas było wiele powikłań związanych z utrzymaniem ciśnienia, dotlenieniem dzieci, odżywianiem oraz równowagą hormonalną. Stan matki i dzieci był monitorowany 24 godziny na dobę.

Zespół opiekujący się dziećmi zaangażował się na całego. Dr Rivabem uznał, że trzeba im zapewnić prawdziwe uczucia. Do dzieci mówiono oraz śpiewano. Ojciec był przy nich każdego dnia.

Zabieg cesarskiego cięcia wykonano w 7. miesiącu ciąży. Vitoria w momencie narodzin ważyła 1,4 kg, zaś jej brat Asaph 1,3 kg. To jeszcze nie był szczęśliwy koniec, ponieważ kluczowe dla nich miały być pierwsze tygodnie życia, a lekarze obawiali się, że mogą ich nie przeżyć. Trafiły do inkubatorów. Na szczęście wszystko odbyło się pomyślnie, a dzieci w końcu mogły trafić do ojca.

Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.

Wybrane dla Ciebie
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Pojawili się na Krupówkach. Uchwyciła ich kamera
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Odpalili fajerwerki w domu. Strażacy ewakuowali 12 osób
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Karteczka na galerii handlowej. Dosadne słowa w sylwestra
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
Była godz. 14.30. Takich scen w Biedronce się nie spodziewał
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
"Człowiek na człowieku". Ogromne tłumy w Toruniu
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Tragiczny wypadek w Wielkopolsce. Zginął 50-letni rowerzysta
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Matka i syn zginęli w stawie. Sąsiedzi nie dowierzają
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
Proste ciasto na pizzę. Przepis, z którego zawsze się udaje
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
5 mln wyświetleń. Auto sunęło na dachu. Szok w Turcji
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Arsenal rozbił Aston Villę. Matty Cash pauzował
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
Nagranie z Mławy. Pasażerowie brnęli w śniegu po kolana. PKP komentuje
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone
25 cm śniegu w Zakopanem. Krupówki oblężone