Tomek Orszulak| 
aktualizacja 

Tygodnik "Sieci" kpi z Jarosława Kaczyńskiego i jego kota. Chodzi o podatek od singli

61

Wiceminister z PiS luźno rzucił pomysł wprowadzenia "bykowego". Propozycja podatku od bezdzietnych podzieliła Polaków. Teraz sprawę w zabawny sposób komentuje tygodnik "Sieci". W głównych rolach występują Jarosław Kaczyński oraz jego kot.

"Sieci" żartują z podatku, prezesa PiS i jego kota
"Sieci" żartują z podatku, prezesa PiS i jego kota ("Sieci")

Sprawa "bykowego" w Polsce wraca jak bumerang. Podatek od singli, profesjonalnie zwany podatkiem od bezdzietności i stanu kawalerskiego, obowiązywał na początku PRL. Zlikwidowano go pod koniec lat 60. Swego czasu temat wrócił za sprawą posła PiS Mariana Piłki. Potem o nim zapomniano. Do czasu.

Temat podatku od singli wrócił ostatnio po słowach polityka PiS. Artur Soboń, podsekretarz stanu w Ministerstwie Inwestycji i Rozwoju, w przypływie szczerości opowiedział o zamierzeniach rządu. Zaskoczył słowami o kawalerach. "Prywatnie uważam, że takie osoby powinny płacić 'bykowe', bo to by skłoniło ich do założenia rodziny. Mówię pół żartem, pół serio, bo chciałbym, by Mieszkanie+ było przede wszystkim programem dla rodziny" - wyjaśnił polityk.

Zaskakujący rysunek w tygodniku "Sieci". Chodzi o prezesa PiS

"Bykowe" tym samym trafiło na czołówki gazet, a teraz także na 96 stronę tygodnika "Sieci". Pismo braci Karnowskich reklamuje się jako "największy konserwatywny tygodnik w Polsce". W swoich tekstach często sprzyja PiS, a wywiady z czołowymi politykami rządu były krytykowane nawet przez prawicowych dziennikarzy. Ale tym razem jest inaczej.

W satyrycznym rysunku pod nazwą "Kot Kaczora" postanowiono zakpić z "bykowego" wykorzystując postać Jarosława Kaczyńskiego oraz jego kota.

Na pierwszej ilustracji kot z przerażeniem w oczach pyta prezesa PiS: "Podatek od singli?". A potem, już na drugim rysunku, sam sobie odpowiada: "Na szczęście nas to nie będzie dotyczyło". Na obrazku widać karykaturalna postać Jarosława Kaczyńskiego.

Co ciekawe, kreska i styl rysunku przypomina karykatury, które można odnaleźć na Facebooku. Na profilu "Kot Kaczora" można znaleźć wiele grafik o przygodach "prezesa" i jego "kota". Ale ostatnia ilustracja podchodzi z 10 stycznia tego roku.

Trwa ładowanie wpisu:facebook

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić