32-latek gra w piątej lidze. Dostał powołanie do reprezentacji
Do reprezentacji Pakistanu został powołany piłkarz, który występuje w barwach 5-ligowego klubu z Finlandii. Dla 32-letniego Saddama Hussaina nie będzie to pierwsza przygoda z drużyną narodową.
W nadchodzącym okienku reprezentacyjnym drużyna z Pakistanu będzie walczyła o punkty w eliminacjach do Pucharu Azji. Zmierzy się w dwóch meczach z Afganistanem. Selekcjoner Nolberto Solano ogłosił już powołania. Jedno nazwisko wywołało niemałą sensację — również w Europie.
Na październikowym zgrupowaniu reprezentacji Pakistanu stawi się Saddam Hussain. Zaskoczeniem wcale nie jest imię i nazwisko, jak u byłego dyktatora Iraku. Chodzi o fakt, że piłkarz na co dzień gra w 5-ligowym zespole w Finlandii, do którego dołączył w sierpniu tego roku.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Mowa o klubie Kajaanin Haka z Kajaani — miejscowości w środkowej części kraju, którą zamieszkuje ok. 36 tys. osób (tyle, ile w Sanoku na Podkarpaciu). Drużyna z Pakistańczykiem w składzie zajmuje drugie miejsce w tabeli (ma 36 punktów) i walczy o awans do 4. ligi.
32-letniego Saddama Hussaina, który gra na pozycji pomocnika, wcale nie czeka reprezentacyjny debiut. W kadrze występował już wcześniej. Ostatni raz w barwach ojczyzny wystąpił w listopadzie 2018 roku. Wówczas nie był zawodnikiem fińskiego klubu. Jego pierwszym europejskim pracodawcą był Larnaka GB z Cypru.
Problemy reprezentacji Pakistanu. FIFA zniosła sankcje
Pakistan dopiero niedawno wrócił na piłkarską mapę świata. Przez kilka lat tamtejsza federacja była sparaliżowana sporami wewnętrznymi i z powodu ingerencji polityki FIFA kilkukrotnie zawieszała jej członkostwo.
To oznaczało brak meczów międzynarodowych, brak normalnych rozgrywek i powolne wypalanie się całego systemu. Dopiero w marcu 2025 roku, po zmianach w przepisach i reorganizacji władz, sankcje zostały zniesione. Teraz reprezentacja się odbudowuje, szuka zawodników rozsianych po świecie i próbuje na nowo zaistnieć w Azji.
Powołanie dla Saddama Hussaina idealnie wpisuje się w tę historię – pokazuje, że selekcjoner musi szukać piłkarzy nawet w niższych ligach Europy, bo kadra potrzebuje doświadczenia i każdej możliwej jakości, niezależnie od tego, na jakim poziomie ktoś gra.