Awantura w samolocie. Świadek mówi, jak się zachowywał Adamek

Wciąż nie milkną echa skandalu, jaki wybuchł na pokładzie samolotu, którym do Stanów Zjednoczonych miał wracać Tomasz Adamek. Z relacji świadków wynika, że były bokser a obecnie zawodnik freak fightów jeszcze przed wylotem był agresywny i pijany.

Kolejne doniesienie o aferze z udziałem Adamka Kolejne doniesienie o aferze z udziałem Adamka
Źródło zdjęć: © AKPA, Getty Images | AKPA, Bloomberg
Kamil Różycki

Awantura miała miejsce w niedzielę 19 maja na warszawskim Okęciu. To właśnie stamtąd do domu miał wracać Tomasz Adamek, który dzień wcześniej walczył w gali Fame MMA. Ostatecznie jednak "Góral" nie wrócił do Stanów Zjednoczonych i wybuchł skandal.

Jak mówią świadkowie, bokser już w czasie wchodzenia na pokład miał się awanturować. Jak wskazuje cytowany przez "Fakt" świadek, miał on nawet grozić próbującej go uspokoić stewardessie. Próbę okiełznania pobudzonego Adamka miał podjąć także jego trener, jednak po chwili zakomunikował on fiasko.

Adamek już wchodząc na pokład, bardzo głośno się zachowywał i wulgarnie przeklinał. Stewardesa próbowała zatrzymać go, zanim zajął swoje miejsce w strefie "premium economy". Rozjuszony sportowiec bełkotliwie pytał, czemu nie może usiąść w fotelu, a po chwili jeszcze bardziej się wściekł. "I co mi, ku...a zrobicie?". Ja wam po starcie dopiero dopi...ę, zobaczycie! - mówi świadek cytowany przez "Fakt".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: można oglądać w nieskończoność! Cudowne uderzenie w futsalu

Tomasz Adamek odgrażał się, że wszystkich pozwie

Po chwili interweniować musiał sam kapitan samolotu. Podjął on decyzję, że Adamek, od którego czuć było alkohol, tego dnia nie poleci. Ten w reakcji na to miał stać się jeszcze agresywniejszy, przez co konieczna okazała się interwencja wezwanych przez kapitana służb.

Adamek raz mówił, że wypił jedno piwo. Potem zmieniał jednak wersję, tłumacząc, że wypił butelkę wina i dwa piwa. A na koniec wybełkotał: "wygrałem, to się napier...!" – opowiada w rozmowie z Faktem świadek całego zamieszania.

Jak twierdzi Straż Graniczna, która zmuszona była interweniować, test alkomatem wykazał u boksera aż 1,22 promila alkoholu. Ostatecznie cała sprawa zakończyła się podpisaniem stosownych dokumentów i opuszczeniem samolotu.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Nowy Rok 2026 startuje na Kiribati. Ostatnie będą wyspy Bakera i Howlanda
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Wydał 12,50 zł. Gracz z Polski dostanie zawrotny przelew
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Tego dzieci nie powinny widzieć podczas sylwestra. Eskpertka wskazuje
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To  uderzyło we frekwencję
Bp Artur Ważny o lekcjach religii. To uderzyło we frekwencję
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Przyłapany w Lidlu. W tle 4900 zł. Wszyscy zobaczą jego twarz
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Obraził 12-latka za kolor skóry. Grozi mu więzienie
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Sensacyjne odkrycie. Skrzynie na dnie jeziora. Ujawnił, co skrywały
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Pani Jola wyszła na ogród. Te obrazki zapamięta na długo
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Nie płacił alimentów. Wpadł na lotnisku
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Tu spadło 57 cm śniegu. Tak wygląda Mława
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Białoruś leczy żołnierzy Putina. Z pola walki do sanatorium
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy
Odkrycie koło Wrocławia. Ponad 30 ciał niemieckich żołnierzy