"Bardzo jest mi wstyd". Michał Żewłakow wydał oświadczenie
Były reprezentant Polski, Michał Żewłakow zabrał głos pierwszy raz po spowodowaniu wypadku pod wpływem alkoholu. Emerytowany piłkarz wydał na Twitterze specjalne oświadczenie w tej sprawie.
Michał Żewłakow, będąc pod wpływem alkoholu, spowodował wypadek samochodowy. Były reprezentant Polski w piłce nożnej w nocy z 21 na 22 grudnia wjechał swoim samochodem w autobus komunikacji miejskiej w Warszawie. W kolizji nikt na szczęście nie ucierpiał.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Informacja o udziale znanego piłkarza w kolizji była niepotwierdzona. Wątpliwości rozwiał sam Żewłakow, który opublikował na Twitterze oświadczenie w sprawie. Były reprezentant Polski przede wszystkim przeprosił wszystkich za swoje zachowanie. 44-latek podkreślił również w tekście, jak bardzo jest mu za nie wstyd.
Przepraszam wszystkich za moje zachowanie, szczególnie najbliższych oraz tych, którzy poczuli się zawiedzeni i rozczarowani moją postawą - napisał Żewłakow.
Żewłakow poniesie konsekwencje swojego nieodpowiedzialnego czynu. W momencie wypadku miał 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Były piłkarz został zwolniony do domu po usłyszeniu zarzutów. Na sytuację zareagowała stacja Canal+ Sport. Włodarze zawiesili Żewłakowa w roli eksperta. Poinformował o tym na Twitterze Michał Kołodziejczyk.
Wsparcie fanów
Jeden z najwybitniejszych reprezentantów Polski może liczyć na wsparcie fanów. Ci okazali solidarność z piłkarzem komentując jego post na Twitterze. Większa część komentujących przymknęła oko na wpadkę Żewłakowa. Niektórzy pomimo łagodnego charakteru swojego komentarza dodali refleksję, że taka sytuacja nie powinna się nigdy powtórzyć.