Będzie impreza u polskich skoczków? Jasna odpowiedź

5

Polscy skoczkowie nie mają powodów do radości po wtorkowym konkursie Pucharu Świata w Trondheim. Świętować może tylko Dawid Kubacki, choć z zupełnie innego powodu.

Będzie impreza u polskich skoczków? Jasna odpowiedź
Dawid Kubacki (Photo by Dominik Berchtold/VOIGT/GettyImages) (GETTY, Dominik Berchtold/VOIGT)

Sezon 2023/24 jest zupełnie nieudany dla polskich skoczków, wyłączając Aleksandra Zniszczoła, bo ten jako jedyny wśród Biało-Czerwonych zdołał w jednym z konkursów stanąć na podium. We wtorek, w Trondheim, nawet Zniszczoł nie był w stanie walczyć o miejsce w czołowej dziesiątce.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: tak Xavi trenuje syna. "Lepszy od Ronaldo"

Tego dnia trzech podopiecznych Thomasa Thurnbichlera zdobyło punkty do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, ale cała trójka sklasyfikowana została w trzeciej dziesiątce: 22. miejsce zajął Aleksander Zniszczoł, 24. był Dawid Kubacki, a 26. Maciej Kot. Po pierwszej serii odpadli natomiast Kamil Stoch i Piotr Żyła.

Biało-Czerwoni nie mają więc żadnych powodów do świętowania - a przynajmniej nie ze względu na postawę na skoczni. Świętować mógłbym tylko Dawid Kubacki - dlatego, że we wtorek obchodzi 34. urodziny.

Po zakończeniu wtorkowej rywalizacji skoczek z Nowego Targu został zapytany przez dziennikarza TVN o to, czy w kadrze szykuje się impreza z tego powodu.

Trener nie pozwoli. Trzeba to odłożyć do Planicy. A poza tym, tutaj jest drogo - odpowiedział krótko solenizant.

Skoczkowie nie mogą pozwolić sobie na szaleństwo tym bardziej, że w środę odbędzie się kolejny konkurs w Norwegii. Tym razem rywalizować będą oni na dużym obiekcie w Trondheim. Biało-Czerwoni dostaną więc szansę do rehabilitacji po wtorkowym niepowodzeniu. Sezon zakończy się 24 marca w Planicy.

Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić