Bijatyka kibiców we Wrocławiu. Tusk komentuje: zero tolerancji
We Wrocławiu doszło do starcia kibiców Realu Betis i Chelsea Londyn. Policja zatrzymała kilku agresywnych kibiców. W środę 28 maja premier Donald Tusk zapowiedział, że Polska kategorycznie nie toleruje przemocy na ulicach.
Najważniejsze informacje
- We Wrocławiu doszło do bójki kibiców Realu Betis i Chelsea Londyn.
- Premier Donald Tusk podkreślił, że nie będzie tolerancji dla przemocy.
- Policja zatrzymała kilku agresywnych kibiców, w tym obywateli Hiszpanii.
Interwencja policji we Wrocławiu
We wtorek wieczorem na wrocławskim Rynku i pl. Solnym doszło do starcia kibiców hiszpańskiego Realu Betis i angielskiej Chelsea Londyn. Grupy rzucały krzesłami z okolicznych ogródków piwnych, co zmusiło policję do interwencji. Premier Donald Tusk podkreślił, że nie będzie tolerancji dla przemocy na ulicach.
Przeczytaj też: Lionel Messi dołączył do Luisa Suareza w klubie w Urugwaju
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biegał z kilofem, groził odpaleniem bomby. Strzały w Hamburgu na oczach polskich kibiców
Premier Tusk i minister Siemoniak o przemocy
Premier Donald Tusk wyraził wdzięczność dla policji za szybką reakcję i ostrzegł, że w razie potrzeby działania będą jeszcze bardziej zdecydowane.
Zero tolerancji dla przemocy na naszych ulicach - napisał Tusk, odnosząc się do wydarzeń we Wrocławiu.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Tomasz Siemoniak również skomentował sytuację, podkreślając, że kibice obu drużyn zachowywali się nieodpowiednio.
Wszyscy prawdziwi kibice, mieszkańcy Wrocławia i turyści mogą się czuć absolutnie bezpiecznie - zapewnił Siemoniak.
Działania policji
Rzecznik dolnośląskiej policji, asp. szt. Łukasz Dutkowiak, poinformował, że policja zareagowała natychmiast, co zapobiegło eskalacji konfliktu.
Kibice rozbiegli się w różnych kierunkach, a policjanci prowadzą czynności zmierzające do ich identyfikacji - dodał Dutkowiak.
Zatrzymania i konsekwencje
Policja zatrzymała kilku agresywnych kibiców, w tym 31-letniego obywatela Hiszpanii. Nad ranem zatrzymano także trzech Hiszpanów, którzy nieśli skradzione flagi finału Ligi Konferencji UEFA. Zatrzymani czekają na posiedzenia sądu w trybie przyśpieszonym.
Przeczytaj też: Goncalo Feio nie będzie już trenerem Legii Warszawa