Borek odpowiada krytykom. "Nadal będą mieszkać w swoich pałacach"

22

Mateusz Borek przyczynił się do wprowadzenia Kamila Łaszczyka do Fame MMA i mocno mu się za to oberwało w sieci. Teraz postanowił odpowiedzieć krytykom na antenie Kanału Sportowego.

Borek odpowiada krytykom. "Nadal będą mieszkać w swoich pałacach"
Mateusz Borek odpowiedział krytykom (YouTube, Kanał Sportowy)

Powoli opada kurz po 17. edycji gali Fame MMA. Przypomnijmy, że w walce wieczoru Kamil "Szczurek" Łaszczyk, po wielkich emocjach, pokonał Amadeusza "Ferrariego" Roślika. Łaszczyk odwrócił losy pojedynku na osiem sekund przed końcem i zmusił sędziego do przerwania walki.

Łaszczykowi mocno obrywa się za to, że przeszedł z boksu do Fame MMA. Takie głosy pojawiały się w środowisku pięściarskim zarówno przed, jak i po walce z "Ferrarim". Niedawno Andrzej Wasilewski, promotor pięściarski, krytycznie odniósł się do pomysłu walki rewanżowej.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: Sprytnie to zrobili. Tak zdobyli bramkę z rzutu wolnego
Jakim trzeba być kretynem, żeby się ekscytować tą niby złą krwią. Kolejna walka dla przygłupów - pisał w mediach społecznościowych.

W poniedziałek, w Kanale Sportowym, Mateusz Borek został zapytany o tę walkę i postawę Łaszczyka. Przypomnijmy, że Borek współpracuje ze "Szczurkiem" i przyczynił się do tego, że ten zamienił ring na klatkę. Dziennikarz postanowił odpowiedzieć krytykom.

Mają dużo do powiedzenia różni ludzie ze środowiska. Po pierwsze, na to miał ochotę sam zawodnik. Po drugie, będąc z nim w układach partnerskich, mam takie przeświadczenie, że jeśli możesz jakoś zabezpieczyć finansowo jego rodzinę, należy to zrobić - powiedział na antenie Kanału Sportowego.
Za kilka lat promotorzy, którzy krzyczą, że nie ma prawa tam walczyć i że to kompromitacja, nadal będą mieszkać w swoich pałacach i wsiadać do swoich mercedesów. A ci zawodnicy, którzy zostawili zdrowie w ringu czy w klatce, będą żyć na granicy egzystencji - dodał.

Wszystko wskazuje na to, że Łaszczyk wróci teraz do boksu. Choć drzwi do freakowej organizacji, szczególnie po wygranej, z pewnością są dla niego nadal otwarte.

Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić