Boris Johnson zawalczy w boksie? Były premier ma ciekawego rywala

48

Był liderem brytyjskiej Partii Konserwatywnej, a od lipca 2019 roku premierem Wielkiej Brytanii. Boris Johnson w trakcie swojej kadencji nie ustrzegł się skandali i kontrowersji. Teraz, gdy nie jest już szefem rządu, może spróbować swoich sił... w boksie! Ma już nawet ciekawego rywala.

Boris Johnson zawalczy w boksie? Były premier ma ciekawego rywala
Boris Johnson zawalczy w boksie? Ma ciekawego rywala (GETTY, Anadolu Agency)

W lipcu były już premier Wielkiej Brytanii Boris Johnson złożył rezygnację z pełnionej funkcji w Partii Konserwatywnej oraz w rządzie. Jego następczynią została kilka dni temu Liz Truss.

Byłego premiera pogrążyły liczne skandale. W maju brytyjska stacja ITV News opublikowała cztery zdjęcia premiera Borisa Johnsona z kieliszkiem w ręku, które zostały wykonane podczas jednego z nieformalnych spotkań na Downing Street podczas drugiego lockdownu. Ludzie byli wściekli, a jego poparcie systematycznie spadało wśród Brytyjczyków.

Teraz, gdy Johnson nie jest już premierem, może zrealizować się w innej dziedzinie. Coraz więcej mówi się, że 58-latek wkroczy do świata sportu. To nie żart. Nigel Farage, były lider Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa oraz Brexit Party zasugerował, że jest kuszony potencjalną walką bokserską z Borisem Johnsonem. Nigel jest zainteresowany i pewny swego przed potencjalnym starciem.

Boris, jeśli teraz słuchasz, zróbmy to. Czy to był żar chwili? A może, Boris, jesteś na to gotowy? - pytał Nigel Farage.

Inspiracja z freak fightów. Farage jest pod wrażeniem

Nigel Farage zainspirował się popularnym w Wielkiej Brytanii youtuberem "KSI", który dotrzymał słowa i ostatnio stoczył dwie walki bokserskie na jednej gali. Co ciekawe, oba pojedynki wygrał. Gala odbyła się w sobotę 27 sierpnia w Londynie na miejscowej hali O2 Arena. "KSI" mierzył się najpierw z raperem "Swarmzem", a potem z zawodowym pięściarzem Luisem Alcarazem Pinedą.

Z politycznego punktu widzenia, są miliony młodych ludzi, którzy będą głosować w następnych wyborach powszechnych, a także w tych późniejszych, a influencerzy mogą mieć duży wpływ na miliony - dodał Farage.
Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: JAR
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić