Cadillac wkracza do Formuły 1. Nie wszyscy się cieszą
Cadillac dołączy do Formuły 1 w 2026 roku jako jedenasty zespół, co ma przynieść korzyści finansowe i zwiększyć zaangażowanie fanów. Prezes McLarena, Zak Brown, widzi w tym szansę na rozwój serii. Do dodatkowej konkurencji sceptycznie podchodzą natomiast zespoły.
Najważniejsze informacje
- Cadillac wejdzie do Formuły 1 jako jedenasty zespół w 2026 roku.
- Projekt wspierany przez General Motors ma przyciągnąć nowych sponsorów.
- Zak Brown z McLarena przewiduje wzrost zainteresowania F1 w USA.
Cadillac, wspierany przez General Motors, przygotowuje się do debiutu w Formule 1 w 2026 roku. Zespół już teraz intensywnie pracuje nad organizacją w swojej siedzibie w Silverstone. Zak Brown, prezes McLarena, podkreśla, że wejście nowego zespołu może przynieść dodatkowe korzyści finansowe dzięki nowym partnerom i większemu zaangażowaniu kibiców.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dotkliwie osłabiony Włókniarz rozbity. Torunianie bawili się w Częstochowie
Nowe wyzwania dla zespołów
Nie wszystkie zespoły przyjęły tę wiadomość z entuzjazmem. Mniejsze teamy obawiają się, że obecność Cadillaca może wpłynąć na ich dochody z puli wypłacanej przez Liberty Media. Brown jednak uważa, że nowi sponsorzy wniosą więcej niż zabiorą, co może być korzystne dla całej serii.
Cadillac otrzymał zgodę na udział w wyścigach na początku marca 2025 roku, po procesie zgłoszeniowym trwającym 764 dni. Wśród sponsorów zespołu znajdzie się TWG Global, którego prezes, Mark Walter, dysponuje majątkiem szacowanym na 12,5 miliarda dolarów.
Wzrost zainteresowania w USA
Brown spodziewa się, że obecność Cadillaca przyciągnie większą konkurencję i zwiększy zainteresowanie Formułą 1 w Stanach Zjednoczonych, gdzie odbędą się trzy rundy wyścigów. - "Cadillac i sponsorzy wydadzą większe pieniądze na ten sport, co przyniesie korzyści wszystkim zespołom" - wyjaśnił Brown podczas Grand Prix Węgier.
Źródło: PAP