Ogromna tragedia. Nie żyje 13-letni syn legendy

Koszmarny w skutkach okazał się wypadek, do którego doszło podczas sobotnich zawodów jeździeckich w Kerry w Irlandii. Wskutek odniesionych obrażeń zmarł zaledwie 13-letni Jack de Bromhead, syn legendy wyścigów Henry'ego de Bromheada. Lekarze zajęli się chłopcem na miejscu, ale nie udało się go uratować.

13-latek zginął podczas zawodów jeździeckichJack de Bromhead zginął na torze
Źródło zdjęć: © Twitter | AtTheRaces

49-letni Henry de Bromhead to legenda w świecie wyścigów konnych. Od lat specjalizuje się w szkoleniu koni, które wygrywają największe gonitwy na świecie.

Swoich sił w jeździectwie próbował jego jedyny syn Jack. W sobotę brał udział w wyścigu na kucach w irlandzkim Kerry.

Podczas piątego wyścigu dnia na Glenbeigh Festival doszło do tragedii. Jack de Bromhead miał wypadek. Momentalnie zajęły się nim służby medyczne, ale jeszcze na torze został uznany za zmarłego. Reszta zawodów została odwołana.

Jeszcze tydzień wcześniej 13-latek wygrał w Cahirciveen Races. Był wielką nadzieją jeździectwa w Irlandii.

Jack de Bromhead nie żyje. Miał 13 lat

3 września pożegnaliśmy naszego niezwykłego 13-letniego syna Jacka. To było jedyne w swoim rodzaju dziecko - przekazała rodzina de Bromheadów za pośrednictwem portalu rip.ie.
Zawsze kochany, z piękną, młodą duszą. Był niesamowitym synem, który każdego dnia mówił nam, że nas kocha. Miał serce przepełnione lojalnością, empatią, cierpliwością i odwagą. Kochający syn i brat naszych pięknych córek - dodali.

Świat wyścigów konnych pochłonął go bez reszty. Rodzina wspominała, że już jako 11-latek służył swojemu ojcu radami i chętnie konsultował się z nim w tematach w zakresie treningu koni.

Niedawno zaczął naukę w nowej szkole i już drugiego dnia zyskał sporo nowych przyjaciół. Jego przyjaźnie były głębokie, lojalne i cenione. Jack, będziesz z nami zawsze w naszych sercach - czytamy w komunikacie rodziny.

Zostanie pochowany we wtorek (6 września) o godz. 12:00.

Zrobił to w stylu Messiego! Gol, że palce lizać (wideo)

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
"Ludzie stoją w korkach po 3 godziny". Pokazała, co dzieje się na S7
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Spektakularna kradzież w Gelsenkirchen: Łupem padło 10 mln euro
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Mandaty nawet do 500 zł. Takie obowiązki ma właściciel posesji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Planował zamach terrorystyczny w Europie. 29-latek w rękach policji
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Będzie można jeść mięso. Kilku biskupów udzieliło wiernym dyspensy
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Śnieżyca w Warszawie. Pługoposypywarki wyjechały na ulice
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
Założyli zbiórkę dla byłego pięściarza. Wybudowali mu nowy dom
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
FIFA planuje zmiany przepisów o spalonym
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
Max Verstappen z wyróżnieniem. Szefowie zespołów F1 zdecydowali
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
W OBI nie kupisz fajerwerków. "Dbając o dobro zwierząt i środowiska"
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Rzym bez fajerwerków na sylwestra. Zapadła decyzja
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"
Niemcy mówią o rzekomym ataku na rezydencję Putina. "Podzielamy obawy Ukrainy"