Dosadna puenta. Znany dziennikarz napisał dwa słowa w czasie finału Igi Świątek
Iga Świątek w wielkim stylu zapewniła sobie pierwsze w karierze zwycięstwo w Wimbledonie. Polka nie oddała ani jednego gema przeciwniczce Amandzie Anisimovej w obu setach. Znany ekspert tenisowy Jose Morgado skomentował to dosadnie w krótkim wpisie w portalu społecznościowym X.
W siedmiu rundach tegorocznego Wimbledonu tenisistka z Polski pozwoliła sobie na przegranie tylko jednego seta. Wydarzyło się to w drugiej rundzie, w której przeciwniczką Igi Świątek była Caty McNally. Była liderka rankingu WTA nigdy wcześniej nie prezentowała się tak dobrze na trawie Wimbledonu!
W drodze do finału Iga Świątek zwyciężała dodatkowo w dwusetowych spotkaniach z Poliną Kudermetową, Danielle Collins, Clarę Tauson, Ludmiłę Samsonową oraz w półfinale Belindę Bencić. Polka rozpędzała się z rundy na rundę, czego najlepszym potwierdzeniem był finał.
Rośnie podział w PiS? Politycy skomentowali ruch z Morawieckim
Ostatni mecz kobiecego Wimbledonu zakończył się kosmicznym wynikiem 6:0, 6:0 dla Igi Świątek. Polka świętowała wielki sukces po niespełna godzinie rywalizacji z Amandą Anisimovą. W czasie tego meczu Jose Morgado zachwycił krótkim komentarzem część internautów w portalu społecznościowym X.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"My god" - napisał Portugalczyk, co w tłumaczeniu na język polski oznacza "mój boże". Tak podsumował mecz, w którym gem za gemem trafiał na konto potężnie rozpędzonej Igi Świątek.
Do samego końca pojedynku Polka nie oddała ani jednego gema przeciwniczce, przez co finał zakończył się spektakularnym wynikiem. Dopiero po raz drugi w kobiecym finale turnieju wielkoszlemowego było 6:0, 6:0.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Wow. Iga Świątek pokonała Amandę Anisimovą i po raz pierwszy wygrała Wimbledon. W mniej niż godzinę. To jej szósty tytuł w wielkim szlemie, wyprzedziła pod tym względem Szarapową oraz Hingis. Jest o krok od Venus, Goolagong i Henin. A nadal ma 24 lata - napisał Jose Morgado, który współpracuje między innymi z dziennikiem "Record".