Eliud Kipchoge chce zrobić to w dwa lata. Maratończyk ogłosił
Kenijski mistrz długich dystansów Eliud Kipchoge stawia sobie nowe, globalne wyzwanie – w ciągu dwóch lat zamierza pokonać siedem maratonów na siedmiu kontynentach. Jego agenci ogłosili ambitny plan tuż po zakończeniu niedzielnego maratonu w Nowym Jorku.
Najważniejsze informacje
- Kipchoge planuje przebiec siedem maratonów na siedmiu kontynentach w ciągu dwóch lat.
- Projekt ma wspierać fundację biegacza, koncentrującą się na edukacji i ochronie środowiska.
- Informację przekazali agenci zawodnika po maratonie w Nowym Jorku; szczegółowy harmonogram nie został podany.
Kenijczyk ogłosił nowy cel tuż po zakończeniu maratonu w Nowym Jorku. Jak podała Polska Agencja Prasowa, przedstawiciele Eliuda Kipchoge przekazali, że w ciągu najbliższych dwóch lat planuje on maratony na wszystkich kontynentach. To rozwinięcie jego aktywności poza wyniki sportowe – z akcentem na projekty edukacyjne i środowiskowe.
Dwukrotny mistrz olimpijski ma rozpocząć w przyszłym roku trasę nazwę "Eliud Kipchoge World Tour". Jak podkreślili jego agenci, przedsięwzięcie będzie służyć zbiórce funduszy na fundację zawodnika, która wspiera inicjatywy z obszaru edukacji oraz ochrony środowiska. Organizatorzy nie ujawnili jeszcze harmonogramu startów ani lokalizacji poszczególnych biegów.
W Nowym Jorku Kipchoge finiszował na 17. miejscu. Trzy dni przed 41. urodzinami przekroczył metę w Central Parku z czasem 2:14.36, witany brawami kibiców. Wynik nie był dla niego priorytetem, a sam występ stał się preludium do ogłoszenia globalnej trasy i nowej formuły zaangażowania.
#dziejesiewsporcie: 40-latek popisał się efektowną przewrotką
Forma, rekordy i nowe wyzwania
Kipchoge ma na koncie zwycięstwa w 11 prestiżowych maratonach na świecie, w tym cztery triumfy w Londynie (2015-16, 2018-19). Po latach dominacji chciał sięgnąć po trzecie złoto olimpijskie, lecz w ubiegłym roku w Paryżu z powodu bólu pleców zszedł z trasy na 30. kilometrze. To był pierwszy nieukończony maraton w jego karierze.
Przed startem w Nowym Jorku Kenijczyk sygnalizował, że szuka nowych bodźców i formatu rywalizacji. W rozmowach publikowanych w kanałach ruchu olimpijskiego wskazał kierunki, które go inspirują: "bieg na Antarktydzie" oraz udział w "biegu na 50 km w Arabii Saudyjskiej". Te pomysły wpisują się w ideę trasy obejmującej wszystkie kontynenty.
Co dalej z "Eliud Kipchoge World Tour"
Agenci nie podali jeszcze dokładnych dat ani miast, ale sam plan dwóch lat i siedmiu startów wyznacza ramy projektu. Połączenie sportu z misją społeczną ma przyciągnąć uwagę fanów biegania i partnerów wspierających cele fundacji. Kontekst międzynarodowy i różnorodne warunki biegowe sprawiają, że przedsięwzięcie może stać się jednym z najbardziej rozpoznawalnych projektów w karierze Kipchoge.