Fani Novaka Djokovicia byli wściekli. Duża wpadka po Wimbledonie

Reprezentant Serbii po raz czwarty z rzędu i siódmy w karierze zwyciężył w Wimbledonie. Humory jego kibicom zmącił błąd popełniony w mediach społecznościowych.

Novak Djoković wygrał w tegorocznym WimbledonieNovak Djoković wygrał w tegorocznym Wimbledonie
Źródło zdjęć: © GETTY | Anadolu Agency

Novak Djoković to wielki specjalista od gry na kortach trawiastych. W drodze do wiktorii w tegorocznym Wimbledonie zwyciężył między innymi z Cameronem Norriem oraz Nickiem Kyrgiosem. W niedzielnym finale przegrał w pierwszym secie, ale w kolejnych trzech był już lepszy od przeciwnika.

Po zwycięstwie Djoković nie krył wzruszenia, choć triumfował w Wimbledonie już po raz siódmy w karierze. Jak dotąd, sezon był dla niego stresujący. Z Australian Open został wykluczony z powodu braku szczepienia na koronawirusa, a w Rolandzie Garrosie poniósł porażkę z Rafaelem Nadalem.

Właśnie osoby prowadzące media społecznościowe Rolanda Garrosa rozwścieczyły część kibiców w ojczyźnie Djokovicia. Tenisista jest jednym ze sportowych ambasadorów Serbii, dlatego jego rodacy nie mogli być zadowoleni, kiedy na Facebooku zobaczyli przy jego nazwisku chorwacką flagę.

Francuzi starali się szybko naprawić wpadkę. Po tym, jak komentujący zwrócili uwagę na błąd, flaga Chorwacji została zastąpiona flagą Serbii. Ciekawe, że w analogicznym wpisie Rolanda Garrosa na Instagramie już w ogóle nie było flag. Tak dla bezpieczeństwa.

Sam Djoković zapewne nie miał czasu na przejmowanie się gafą w mediach społecznościowych. Dzień zwycięstwa w Wimbledonie zbiegł się z rocznicą jego ślubu, więc okazji do świętowania nie brakowało.

Trudno mi znaleźć odpowiednie słowa, żeby oddać nimi, jak dużo znaczy dla mnie trofeum w Wimbledonie. Kiedy miałem 4,5 roku, mieszkałem z rodzicami w górach i tam obejrzałem w telewizji zwycięstwo Samprasa w 1992 roku. Już jako dziecko marzyłem, żeby zagrać na tej trawie. Ona była moim pierwszym obrazem tenisowym w głowie. Wimbledon inspiruje mnie, kocham tę nawierzchnię - powiedział Djoković po odebraniu trofeum.

Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem

Wybrane dla Ciebie
Co wiesz o fryzjerstwie? Krzyżówka dla znawców
Co wiesz o fryzjerstwie? Krzyżówka dla znawców
Jedyny w Polsce. Leśnicy ujawniają. Już wiadomo, co to jest
Jedyny w Polsce. Leśnicy ujawniają. Już wiadomo, co to jest
Karteczka za karteczką. Ujęcia z Sopotu. "Nawet luksusowy Maybach"
Karteczka za karteczką. Ujęcia z Sopotu. "Nawet luksusowy Maybach"
Ciało 38-latki w pustostanie. Tragedia w Oświęcimiu
Ciało 38-latki w pustostanie. Tragedia w Oświęcimiu
Niemcy dają mieszkanie. Do tego taka stawka. Poruszenie w Polsce
Niemcy dają mieszkanie. Do tego taka stawka. Poruszenie w Polsce
Skandal gonił skandal. Diecezja sosnowiecka najgorsza w kraju
Skandal gonił skandal. Diecezja sosnowiecka najgorsza w kraju
Trump chce przejąć wyspę. Co na to Amerykanie? "Poparcie marginalne"
Trump chce przejąć wyspę. Co na to Amerykanie? "Poparcie marginalne"
Tak skończył jazdę BMW. Sceny na drodze. "Głupota i tyle"
Tak skończył jazdę BMW. Sceny na drodze. "Głupota i tyle"
Pokaz siły Korei Północnej. Testy obserwował sam Kim Dzong Un
Pokaz siły Korei Północnej. Testy obserwował sam Kim Dzong Un
TCS w Oberstdorfie: pięciu Polaków na starcie. Kot trafił na Wąska w parze KO
TCS w Oberstdorfie: pięciu Polaków na starcie. Kot trafił na Wąska w parze KO
Ocenił rozmowy Trumpa z Zełenskim. "Żadnych dowodów na postęp"
Ocenił rozmowy Trumpa z Zełenskim. "Żadnych dowodów na postęp"
Politolog o rozmowach Trump–Zełenski: europejski plan pokoju nie przejdzie w Moskwie
Politolog o rozmowach Trump–Zełenski: europejski plan pokoju nie przejdzie w Moskwie