"Ferrari" oszukał fanów? Okazuje się, że double main event mógł dojść do skutku

Wielkie rozczarowanie - tak można było określić uczucia fanów po zakończeniu Fame MMA 18. Amadeusz "Ferrari" Roślik nie wyszedł do drugiej walki wieczoru z powodu kontuzji... po czasie okazuje się, że jej w ogóle nie było. Czy teraz fani się od niego odwrócą?

Amadeusz Roślik wygrywa z Kacprem BłońskimAmadeusz Roślik wygrywa z Kacprem Błońskim
Źródło zdjęć: © Twitter

Kariera Amadeusza "Ferrariego" Roślika jest mocno specyficzna. Tak naprawdę wybił się on jedynie dzięki Fame MMA. Nawet więcej, jest on znany z tego, iż jest złym charakterem tej organizacji. Raz po raz słyszymy o aferach z nim związanych. Przykładem skandalicznego zachowania w jego wykonaniu było m.in. pobicie innego influencera podczas wywiadu.

Zobacz także: Szpital jak Fame MMA

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

#dziejesiewsporcie: fenomenalny strzał w Ameryce Południowej. Prawdziwe "golazo"!

"Ferrari" robi dużo hałasu, ale efektów brak

W ostatnim czasie Amadeusz Roślik ogłosił, że chciałby zostać gwiazdą międzygalaktyczną. Kariera w Polsce jest dla niego już niewystarczająca, dlatego chciałby zmierzyć się z Floydem Mayweatrherem Jr lub Jakem Paulem. Te zapowiedzi jednak nie idą z jego popisami w klatce.

Najpierw lekcję sztuk walki dał mu Kamil Łaszczyk. Natomiast podczas ostatniej gali Fame MMA 18 miał odbyć się double main event z udziałem Roślika. "Ferrari" zapowiadał, że starcia z Błońskim i Dubielem jedno po drugim to dla niego żaden problem. Okazało się jednak, iż choć wygrał z "Crusherem" to był tak obity, że zrezygnował z drugiego pojedynku.

Ta decyzja spotkała się z ogromnym niezadowoleniem fanów. Organizatorzy Fame MMA oficjalnie ogłosili, iż była to decyzja służb medycznych. Natomiast sam Roślik miał mieć poważne obrażenia głowy. Te jednak nie były widoczne jak choćby u Roberta Pasuta.

Większych kontuzji jednak nie było

Michał "Boxdel" Baron mówił o zmasakrowanym "Ferrarim". Ten miał mieć złamany nos oraz oczodół, a do tego poważnie rozcięty miał być łuk brwiowy. Jak się okazuje prawda była zupełnie inna. W wywiadzie z Mateuszem Kaniowskim, Amadeusz Roślik powiedział o prawdziwych obrażeniach.

Okazało się, że nie ma poważniejszych złamań i tyle - powiedział "Ferrari".

Jedyną kontuzją, której się nabawił było złamanie nosa. Jednak nawet w tym przypadku nie był potrzebny żaden zabieg.

Okazuje się, że złamanie jest takie, że operacja naprawiłaby jedynie względy estetyczne. Uznałem, że skoro niedługo mam kolejną walkę, dosłownie zaraz, bo to nie będę tego nosa reperował - dodał Roślik.

Zawodnik Fame MMA od razu odniósł się również do tego, dlaczego nie wyszedł do walki z Marcinem Dubielem. Jego zdaniem wszystko za sprawą lekarza zawodów.

To lekarz zadecydował, że w stanie, w którym byłem nie powinienem stoczyć kolejnej walki i to on jej nie chciał. Ja wraz z włodarzami namawialiśmy lekarzy. To jednak nic nie dało - zakończył "Ferrari".

Czy w te tłumaczenia uwierzą fani freak fightów? To już kolejny raz, w którym Amadeusz Roślik zwala winę na osoby trzecie lub zdarzenia losowe. To ogromny pech czy wielkie wyrachowanie?

Wybrane dla Ciebie
Skandal gonił skandal. Diecezja sosnowiecka najgorsza w kraju
Skandal gonił skandal. Diecezja sosnowiecka najgorsza w kraju
Trump chce przejąć wyspę. Co na to Amerykanie? "Poparcie marginalne"
Trump chce przejąć wyspę. Co na to Amerykanie? "Poparcie marginalne"
Tak skończył jazdę BMW. Sceny na drodze. "Głupota i tyle"
Tak skończył jazdę BMW. Sceny na drodze. "Głupota i tyle"
Pokaz siły Korei Północnej. Testy obserwował sam Kim Dzong Un
Pokaz siły Korei Północnej. Testy obserwował sam Kim Dzong Un
TCS w Oberstdorfie: pięciu Polaków na starcie. Kot trafił na Wąska w parze KO
TCS w Oberstdorfie: pięciu Polaków na starcie. Kot trafił na Wąska w parze KO
Ocenił rozmowy Trumpa z Zełenskim. "Żadnych dowodów na postęp"
Ocenił rozmowy Trumpa z Zełenskim. "Żadnych dowodów na postęp"
Politolog o rozmowach Trump–Zełenski: europejski plan pokoju nie przejdzie w Moskwie
Politolog o rozmowach Trump–Zełenski: europejski plan pokoju nie przejdzie w Moskwie
Już 30 grudnia. Synoptycy zapowiadają "efekt jeziora"
Już 30 grudnia. Synoptycy zapowiadają "efekt jeziora"
Daniel Fried: bez większej presji USA na Putina nie będzie końca wojny
Daniel Fried: bez większej presji USA na Putina nie będzie końca wojny
Wcześniej niż zapowiadano. Chiny zaczęły manewry wojskowe
Wcześniej niż zapowiadano. Chiny zaczęły manewry wojskowe
Pomoc przyszła na czas. Niezwykła świąteczna akcja ratunkowa
Pomoc przyszła na czas. Niezwykła świąteczna akcja ratunkowa
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 28.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada