VDB| 
aktualizacja 

Gigantyczny skandal. Influencer znokautowany. Jest nagranie

115

Organizacja High League po raz kolejny pokazała, że nie radzi sobie ze swoimi zawodnikami. Niedawno galę przerwały bójki kibiców, na ostatniej konferencji doszło do gigantycznego starcia na scenie, a teraz wszystkich przebił Amadeusz "Ferrari" Roślik. Internetowy celebryta brutalnie zaatakował innego bezbronnego influencera. Co więcej, zrobił to w czasie wywiadu.

Gigantyczny skandal. Influencer znokautowany. Jest nagranie
Amadeusz Roślik atakuje Patryka Sadowskiego (Twitter)

Ostatnie tygodnie to popis prostactwa w wykonaniu Amadeusza Roślika i Pawła Bomby. Młodzi mężczyźni zmierzą się ze sobą podczas sobotniej gali High League 4. W materiałach promocyjnych tej organizacji ich zachowanie jest poniżej krytyki. Słowa, jakimi określają siebie nawzajem freak fighterzy, nie nadają się do cytowania.

Skandaliczna konferencja przed High League 4

Środowa konferencja High zaczęła się od ogromnej bójki na głównej scenie. Alberto Simao nie wytrzymał, kiedy raper "Macias" obrażał jego brata. Rozpoczął regularną bitkę (więcej TUTAJ).

To jednak był dopiero wstęp do tego, co miało stać się później. Wszelkie granice dobrego smaku przekroczył Amadeusz Roślik. Już nawet nie chodzi wzajemne wyzwiska z Pawłem Bombą, a o zachowanie w strefie wywiadów.

Media społecznościowe obiegło nagranie, na którym widać, jak "Ferrari" zaatakował udzielającego wywiad Patryka Sadowskiego. Popularny "Sadek" nie spodziewał się ciosu i bezwładnie upadł po jednym mocnym uderzeniu, przy okazji przewracając całą scenografię.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Środowisko krytykuje "Ferrariego"

Zachowanie Amadeusza Roślika od razu spotkało się z ogromną krytyką ze strony niemal całego środowiska. O ile bójki na ceremoniach ważenia czy konferencjach zdarzają się nawet na profesjonalnych galach, to uderzenia z zaskoczenia nie są tolerowane nigdzie.

Zachował się jak frajer - mówił jeszcze na konferencji Artur Szpilka.
Niby "Ferrari", a zwykły garbus - skomentował Rafał Jackiewicz, zawodowy pięściarz.
Dla mnie to definicja bycia śmieciem bez honoru - napisał Patryk Prokulski, dziennikarz TVP Sport.
Coraz większe burdy na konferencjach FAME, PRIME i High League. "Ferrari" atakujący z partyzanta gościa, co udziela wywiadu, walki amatorów "no rules" (np. z dozwolonym skakaniem po głowie) itd. Na galach freakowych za chwilę może dojść do tragedii - podsumował Antoni Partu ze Sport.pl.
Zobacz także: To miała być wyrównana walka. Ukrainiec potężnie znokautował przeciwnika
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić