Francuzi udaremnili przemyt. Nie było to codzienne znalezisko
Na zdjęciach, wykonanych po udaremnieniu przemytu, widać koszulki Kyliana Mbappe, Lamine'a Yamala czy Roberta Lewandowskiego. Wszystko to podróbki oryginalnych strojów piłkarskich. Celnicy nie pozwolili również wprowadzić na rynek markowego, tylko pozornie, sprzętu sportowego.
Celnicy we Francji zatrzymali ponad 24 tysiące podrobionych artykułów na autostradzie A39. Jak sami pochwalili się funkcjonariusze, wykorzystali do tego nowoczesny skaner.
Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"
Celnicy z miejscowości Lons-le-Saunier dokonali konfiskaty podróbek w efekcie kontroli samochodu na parkingu w regionie Jura. Akcja miała miejsce w pierwszej połowie lipca.
Podczas rutynowej kontroli ciężarówki z Niemiec, skaner wykrył nieprawidłowości w rozmieszczeniu ładunku. W tylnej części naczepy znajdowały się kartony ułożone chaotycznie. Po dokładnym przeszukaniu, odkryto ogromną ilość ukrytych towarów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wśród skonfiskowanych przedmiotów znalazły się buty sportowe, galanteria, zegarki oraz 20 tysięcy koszulek piłkarskich z herbami znanych klubów i reprezentacji.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Podczas inwentaryzacji zidentyfikowano 61 podrabianych marek oraz blisko 300 niedoszłych odbiorców w Hiszpanii. Towary pochodziły z Azji, a ich niska jakość i błędy na etykietach potwierdzały ich nielegalne pochodzenie.
Kierowca ciężarówki, który prawdopodobnie nie był świadomy zawartości ładunku, został zwolniony po zakończeniu procedury.
Zdjęcia, które wykonano po konfiskacie i opublikowano w mediach społecznościowych, pokazują, że wśród podrobionych koszulek były duże liczby trykotów Kyliana Mbappe z Realu Madryt, Lamine'a Yamala z FC Barcelony, ale znalazły się również koszulki Roberta Lewandowskiego. Akcja celników z Francji nie pozwoliła towarom dotrzeć do odbiorców w Hiszpanii.