Gwiazda ekstraklasy przeszła samą siebie. Oto co zrobił bramkarz Pogoni Szczecin

3

Bramkarz Pogoni Szczecin jest znany z żywiołowych reakcji. Ostatnie zwycięstwo świętował jeszcze bardziej nietypowo niż wcześniejsze.

Gwiazda ekstraklasy przeszła samą siebie. Oto co zrobił bramkarz Pogoni Szczecin
Dante Stipica przed skokiem na trybuny (YouTube)

Dante Stipica był wybierany najlepszym bramkarzem w PKO Ekstraklasie po dwóch poprzednich sezonach. W obecnych rozgrywkach raczej nie powtórzy osiągnięcia, ale pozostaje niezaprzeczalnie numerem jeden w Pogoni Szczecin.

Drużyna Chorwata straciła realną możliwość zdobycia mistrzostwa Polski, ale obiecała, że będzie walczyć do końca sezonu, dopóki ma matematyczną szansę na tytuł. Potwierdzeniem tych deklaracji było zwycięstwo 3:1 w ostatnim meczu z Legią Warszawa.

Okoliczności wygranej były budujące, ponieważ Pogoń strzeliła dwa decydujące gole w grze w dziesięciu przeciwko jedenastu Legionistom. To dlatego, że Benedikt Zech zobaczył czerwoną kartkę za faul na Pawle Wszołku. Radość po ostatnim gwizdku była zrozumiała - Pogoń zrehabilitowała się za wcześniejsze niepowodzenia przed własnymi kibicami.

Prawdziwy wybuch radości zaprezentował Stipica. Po meczu ruszył w kierunku trybuny z najbardziej rozśpiewanymi kibicami Pogoni i wykonał ryzykowny skok na betonową platformę. Znalazł się praktycznie na trybunach i zaczął podrywać publiczność do okrzyków. W butach piłkarskich było to nieco ryzykowne, ale zwinny jak kot Stipica nie zaliczył żadnej spektakularnej wywrotki.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Żywiołowa natura Stipicy jest lubiana w Szczecinie, a bramkarz jest związany z Pogonią kontraktem aż do 2026 roku.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić