Jaś Kapela zdemolował rywala. Kossakowski zniesiony z oktagonu (wideo)
Starcie Jasia Kapeli i Ziemowita Piasta Kossakowskiego na Prime Show MMA rozgrzewało kibiców od miesięcy. Nikt jednak nie spodziewał się takiej siły znanego poety, który zdemolował rywala. Kossakowski po walce potrzebował pomocy medycznej.
Przyglądając się czy to opiniom internautów, czy to kursom bukmacherskim zdecydowanym faworytem starcia Jasia Kapeli z Ziemowitem Piastem Kossakowskim zdecydowanym faworytem był ten drugi. Rzeczywistość na Prime Show MMA okazała się jednak brutalna. Znany poeta w oktagonie rozgromił prawicowego publicystę.
Zobacz także: Miał być gwiazdą Prime MMA. Uciekł z miasta
Trzeba przyznać, że Kossakowski bardzo odważnie rozpoczął pojedynek. Jaś Kapela jednak kontrolował furiacki atak rywala i szybko zapiął mu duszenie. Prawicowy publicysta jednak jeszcze wyrwał się z uścisku lewicowego aktywisty, jednakże wyraźnie nie miał już siły na dalszą walkę.
Starcie przeniosło się do parteru, a tam Jaś Kapela był już zdecydowanie lepszy. Najpierw poeta próbował udusić rywala, ale po nieudanych próbach po prostu zasypał go gradem ciosów. Sędzia w końcu musiał przerwać pojedynek.
Kossakowski zniesiony z oktagonu
Jak się okazuje, walka była dla Ziemowita Piasta Kossakowskiego niemalże morderczym wysiłkiem. Po starciu nie był on w stanie sam opuścić oktagonu i potrzebował pomocy osób trzecich.
Zobacz także: Depresja pomaga w walce?
Na nagraniu, które obiegło media społecznościowe wyraźnie widać jak znosi go narożnik. Następnie został oddany służbom medycznym, które posadziły go na wózku inwalidzkim i to właśnie w takim niemal agonalnym stanie został odwieziony do szatni.
Co ciekawe, Ziemowit Piast Kossakowski mimo fatalnego stanu zdrowia udzielił jeszcze krótkiego wywiadu. Ogłosił on w nim, że wystartuje w kolejnych wyborach.
Zobacz także: Internauci w szoku po widoku trybun