aktualizacja 

Jeden się śmiał, dwóch płakało. Ten wywiad przejdzie do historii

Reprezentacja Syrii po raz pierwszy w historii awansowała do fazy pucharowej Pucharu Azji. Wydarzenie to wywołało wiele emocji wśród mieszkańców tego kraju, czego najlepszym dowodem jest reakcja dziennikarza przeprowadzającego wywiad z trenerem kadry i tłumacza selekcjonera.

Jeden się śmiał, dwóch płakało. Ten wywiad przejdzie do historii
Wywiad syryjskiego dziennikarza z trenerem Hectorem Cuperem. (Licencjodawca, Twitter COPA90)

Od 11 stycznia do 10 lutego w Katarze odbywa się puchar Azji. W rywalizacji o triumf w imprezie biorą udział 24 reprezentacje, wśród których znajduje się również Syria.

Kadra tego kraju nie należy do azjatyckich potentatów. Syria jak dotąd sześciokrotnie startowała w Pucharze Azji, jednak nigdy wcześniej nie udało jej się wyjść z grupy. Swój pierwszy w historii awans wywalczyła we wtorek.

Syria pokonała 1:0 Indie i zapewniła sobie prawo gry w 1/8 turnieju, gdzie zmierzy się z Iranem. Sukces reprezentacji nabiera dodatkowej symboliki ze względu na panującą w tym kraju wojnę domową, która wybuchła w 2011 roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: można im pozazdrościć. Bajeczny urlop dziennikarki i piłkarza

Wszystkie te okoliczności sprawiły, że wielu Syryjczyków z ogromnym entuzjazmem przyjęło historyczny awans reprezentacji. Wielkie emocje udzieliły się też dziennikarzowi przeprowadzającemu pomeczowy wywiad z argentyńskim trenerem kadry Hectorem Cuperem oraz tłumaczowi, który towarzyszył selekcjonerowi.

Pod koniec wywiadu wyraźnie rozemocjonowany dziennikarz kilkukrotnie poklepał trenera po ramieniu, a następnie wpadł w ramiona równie poruszonego tłumacza. Obaj Syryjczycy nie mogli powstrzymać łez wzruszenia. Chwilę potem dziennikarz łamiącym się głosem kontynuował wypowiedź do widzów.

Zamieszczone poniżej nagranie pokazuje, że Cuper nie spodziewał się takiej reakcji. Argentyński trener widząc wzruszony Syryjczyków niezręcznie się uśmiechnął, a po kilku sekundach niepewności zdecydował się opuścić strefę wywiadu. Odchodząc kilkukrotnie poklepał swojego tłumacza. Widocznie selekcjoner nie był w stanie w pełni zrozumieć wzruszenia, jakie ogarnęło towarzyszących mu w tej chwili Syryjczyków.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: AHU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić