Polska flaga i nietypowy napis na turnieju w Afryce

W Wybrzeżu Kości Słoniowej trwają rozgrywki o Puchar Narodów Afryki. Podczas meczu fazy grupowej pomiędzy Angolą a Burkina Faso, na trybunach można było dostrzec polskich kibiców z nietypowym napisem na fladze.

Polscy kibice na meczu Pucharu Narodów Afryki Polscy kibice na meczu Pucharu Narodów Afryki
Źródło zdjęć: © Facebook | Facebook, Megogo Sport
Adam Dąbrowski

Co poeta miał na myśli?

Widzowie w Polsce, szczególnie koneserzy piłki nożnej, w pewnym momencie zauważyli, że na trybunach nowo wybudowanego iworyjskiego obiektu Charles Konan Banny Stadium poza fanami ekip rozgrywających mecz, znajdują się również kibice z Polski. O ile taki widok z biegiem lat dziwi coraz mniej, tak zaskoczenie wzbudził napis, który został umieszczony na fladze.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Prowadzą agroturystykę na Pomorzu. "Wykonujemy wszystkie prace"

Na powyższym kadrze, który został wykonany tuż po strzeleniu zapewniającej zwycięstwo bramce, kamery ukazały wiwatujący sektor kibiców Angoli. Czarnoskóry mężczyzna, który stoi przed dwójką białoskórych kibiców, zasłania pierwszą literę napisu na biało-czerwonej fladze - można wywnioskować, że napisano na niej "banTUSKstan TVP". Jest to zapewne gra słów, luźna aluzja do stron politycznej gry w Polsce, a także bandustanu - autonomicznych regionów RPA, które de facto stały się rezerwatami wykorzystywanymi w polityce aparthaidu - zamieszkiwały je jedynie ludy czarnoskóre. W dobie obecnych konfliktów na scenie politycznej oraz powołania zespołu ds. rozliczenia PiS, ten napis może oznaczać, że "Państwo Tuska banuje TVP". Czy to pochwała, zarzut, a może krytyka jednej i drugiej strony?

Fakty są takie, że reprezentacja Angoli pokonała ekipę Burkiny Faso 2:0. Tym samym przypieczętowała awans do kolejnej rundy turnieju, nie odnosząc w spotkaniach grupowych żadnej porażki.

Angola - Burkina Faso - skrót meczu

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Francuzi raczej tego nie przewidzieli

Przypomnijmy, że nie jest to pierwsza historia, kiedy to oglądając program, bądź wydarzenie nadawane z drugiego końca globu dostrzegamy jakieś nawiązanie do naszej rodzimej sceny politycznej.

Niespełna 4 lata temu sensacje wzbudził fragment pewnego dokumentu francuskiej telewizji publicznej o Uzbekistanie. Podczas pokazywania wyniszczonego krajobrazu wyschniętego Jeziora Aralskiego oraz zezłomowanych statków, nagle oczom widzów ukazał się wrak maszyny z dużym napisem wulgarnie wyzywającym ówczesną partię rządzącą - Prawo i Sprawiedliwość.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wybrane dla Ciebie
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Zacznie się 8 grudnia. Niż w drodze do Polski
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Wielka ewakuacja w Wielkiej Brytanii. Zatrzymano dwóch Polaków
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Amerykanie mają dość. Sondaż mówi wszystko
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Zobaczył karteczkę. Wściekł się. "To jest nielegalne"
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Skandal w szkole. Młodzi Austriacy zrobili taką budowlę
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?