Kosmos! Tyle trzeba zapłacić, by zobaczyć Świątek

3

Kibice, którzy w Nowym Jorku chcą na żywo obejrzeć mecz Igi Świątek podczas US Open 2022, muszą liczyć się z potężnym wydatkiem. Nie każdego na to stać.

Kosmos! Tyle trzeba zapłacić, by zobaczyć Świątek
Iga Świątek (EPA, PAP)

Przed US Open 2022 było sporo obaw dotyczących formy Igi Świątek. Po kapitalnej pierwszej części sezonu, w której Polka wygrała sześć kolejnych turniejów i 37 meczów z rzędu, przyszedł kryzys formy.

Od Wimbledonu w żadnym z czterech kolejnych turniejów liderka światowego rankingu nie była w stanie awansować do półfinału. W Warszawie odpadła na etapie 1/4 finału, a w amerykańskich zawodach przygotowawczych do US Open było jeszcze słabiej. Przygodę z turniejami w Montrealu i Cincinnati Polka kończyła na 1/8 finału.

Wydaje się jednak, że mały kryzys formy jest już za naszą reprezentantką i na szybkich kortach w Nowym Jorku 21-latka czuje się całkiem nieźle. Na razie awansowała do III rundy, a w dwóch meczach straciła zaledwie 8 gemów.

Imponujący był zwłaszcza triumf Igi Świątek w II rundzie, gdy nie dała żadnych szans Amerykance Sloane Stephens, byłej zwyciężczyni US Open. W czwartek na korcie królowała tylko Polka, której dawno nie widzieliśmy w tak dobrej dyspozycji. Skończyło się wynikiem 6:3, 6:2 dla liderki światowego rankingu.

US Open 2022. Ogromne ceny biletów na mecz Igi Świątek

Co ciekawe, czwartkowy mecz ze Stephens Iga Świątek rozegrała na korcie centralnym, jednym z największych kortów na świecie. Na trybunach brakowało jednak sporo do kompletu. Na pewno nie sprzyjała pora, bowiem mecz rozegrano w godzinach przedpołudniowych czasu amerykańskiego.

Wpływ na frekwencję mogły mieć jednak także bilety. Jak informuje "Super Express" przekrój cenowy wejściówek na mecze US Open jest ogromny. I tak najtańsze bilety kosztują 250 dolarów, czyli i tak prawie 1200 złotych. Z kolei za najdroższe bilety, blisko kortu, trzeba zapłacić aż 2 tys. dolarów, czyli niespełna 10 tys. złotych!

Kolejny mecz w tegorocznej edycji US Open Iga Świątek rozegra już w sobotę 3 września, a jej rywalką będzie kolejna Amerykanka, tym razem sklasyfikowana na 105. miejscu w rankingu WTA Lauren Davis.

Zobacz także: Niezwykła stylizacja miss Euro. Trudno oderwać wzrok
Autor:
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić