LAK| 

Kubacki spalił się ze wstydu? Żona publicznie zwróciła mu uwagę

63

Dawidowi Kubackiemu musiało się zrobić głupio, gdy jego żona - na łamach mediów społecznościowych - skomentowała jego najnowsze zdjęcie. Zwróciła mu publicznie uwagę!

Kubacki spalił się ze wstydu? Żona publicznie zwróciła mu uwagę
Dawid Kubacki z żoną (Instagram)

"Meldujemy się na skoczniach w Planicy" - ogłosił w mediach społecznościowych Dawid Kubacki, który wraz z kolegami z reprezentacji Polski przygotowuje się do zimowego sezonu w skokach narciarskich.

Żona zwróciła mu uwagę

Post Kubackiego cieszy się dużą popularnością w sieci. Kibice chętnie komentują zdjęcie skoczka narciarskiego. W tym gronie znalazła się także... jego żona, Marta, która zwróciła mu publicznie uwagę. Odniosła się do jego fryzury, którą częściowo skoczek ukrył pod czapką. Żona jednak wszystko wyłapała.

"Pasuje się zameldować u fryzjera!" - napisała. Jej komentarz robi furorę, sporo osób go polubiło.

Cała kadra narodowa udała się na kolejne zgrupowanie. W poniedziałkowe przedpołudnie zawodnicy trenowali w Villach, ale jeszcze tego samego dnia przenieśli się do Planicy. Jak podaje serwis skijumping.pl, poza skokami podopieczni Michala Doleżala odbyli testy na platformie oraz trening motoryczny. W Planicy oddają swoje próby na dużym obiekcie. Zgrupowanie potrwa do czwartku.

Kolejne zawody z cyklu Letniego Grand Prix odbędą się 4 i 5 września w Szczuczyńsku. Przypomnijmy, że Jakub Wolny zajmuje aktualnie drugie miejsce w klasyfikacji generalnej LGP. Trzeci jest Dawid Kubacki.

43. sezon Pucharu Świata mężczyzn w skokach narciarskich ma rozpocząć się 20 listopada 2021 roku na skoczni Aist w rosyjskim Niżnym Tagile, a zakończyć 27 marca 2022 roku na Letalnicy w słoweńskiej Planicy.

Trwa ładowanie wpisu:instagram
Zobacz także: Niespodziewany złoty medal dla Polaka na Igrzyskach. Korzeniowski: Jestem absolutnie zachwycony
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić