Nagranie z Polski. Niesamowite zagranie na korcie w Szczecinie

1

W finale największego turnieju męskiego w Polsce kibice zobaczyli zagranie, którego nie powstydziliby się nawet uczestnicy decydujących meczów wielkiego szlema.

Nagranie z Polski. Niesamowite zagranie na korcie w Szczecinie
Corentin Moutet w finale Pekao Szczecin Open (Twitter, ATP Tour en Espanol)

Walka w kwalifikacjach i w turnieju głównym Pekao Szczecin Open trwała przez ponad tydzień. Tym razem w imprezie słabo zaprezentowali się reprezentanci Polski i w meczach, decydujących o zdobyciu głównej nagrody finansowej i punktów do rankingu ATP, rywalizowali zagraniczni goście.

Najlepszym tenisistą na szczecińskich kortach został Corentin Moutet z Francji. Przez cały turniej prezentował wysoką formę i w drodze do finału pozwolił on sobie na przegranie tylko jednego seta. Był on zawodnikiem rozstawionym z numerem czwartym i tym samym jednym z kandydatów do wygrania Pekao Szczecin Open. Jak się okazało, postawił na swoim.

W finale Corentin Moutet wygrał z Dennisem Novakiem z Austrii. Zacięta rywalizacja trwała blisko trzy godziny i dostarczyła publiczności dużo wrażeń. W pierwszym secie wygrał Francuz, ale jego przeciwnik zdołał przedłużyć mecz i wygrać drugą partię. W trzeciej ponownie lepszy był Corentin Moutet i to on mógł podnieść trofeum po zakończeniu finału.

Bajeczne zagranie triumfatora

Francuz musiał napracować się na pokonanie Dennisa Novaka, prezentował różnorodny tenis, a największe wrażenie zrobiło jedno z zagrań Corentina Mouteta w środkowej części meczu. Pokazał je w swoich mediach społecznościowych hiszpańskojęzyczny profil ATP.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Corentin Moutet serwował i po krótkiej wymianie uderzeń postanowił sprowadzić przeciwnika do siatki. Dennis Novak zdążył do piłki i zdążył ją przytomnie odegrać za plecy Francuza. Ten jednak nie zwątpił w możliwość wygrania piłki i zaprezentował loba, będąc tyłem do siatki. Zagrał idealnie między swoimi nogami.

Kibice byli zachwyceni, a część z nich wstała z miejsc. Owacja po zagraniu Francuza była w stu procentach zrozumiała, a Austriak tylko spojrzał w kierunku przeciwnika z niedowierzaniem.

Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić