Najman rzucił się na Murańskiego
W środę (06.03) odbył się program Roast promujący galę Clout MMA 4. Wystąpili w nim zadeklarowani wrogowie - Marcin Najman i Jacek Murański. Ich konfrontacja słowna wzbudziła wiele emocji, a Najman w pewnym momencie nie wytrzymał ciśnienia i z wściekłością zaatakował przeciwnika.
Na Clout MMA 4 ma dojść do wyjaśnienia jednego z największych konfliktów w polskim internecie. W co-main evencie wystąpią Jacek Murański i Marcin Najman. Ich starcie poprzedzone jest wielomiesięcznym konfliktem, w trakcie którego obaj kierowali w swoją stronę poważne oskarżenia.
Zanim jednak doszło do ich spotkania w oktagonie, Najman i Murański zmierzyli się w programie Roast promujących nadchodzącą galę. Odbywał się on w niespotykanej dotąd formule - w jego pierwszej części każdy z zawodników miał kilka minut na swoją wypowiedź. W tym czasie wyłączano mikrofon drugiemu, co miało uniemożliwić wzajemne przekrzykiwanie się, a także pozwolić na przeprowadzenie merytorycznej dyskusji.
Od samego początku zawodnicy wymieniali ostre uwagi. Ciśnienia nie wytrzymał Marcin Najman. Po jednym z ataków słownych Murańskiego "El Testosteron" najpierw cisnął w rywala butelką, a następnie ruszył w jego kierunku i wyprowadził kopnięcie. Po chwili próbował też kilkukrotnie trafić Murańskiego pięścią, jednak ochrona zdążyła rozdzielić skonfliktowanych zawodników.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ten gol przejdzie do historii. Trudno uwierzyć, ale piłka... wpadła do siatki
W dalszej części programu Murański i Najman nadal wymieniali ostre słowa. Program wzbudził ogromne zainteresowanie wśród internautów - wystarczy tylko wspomnieć, że w kulminacyjnym momencie "na żywo" śledziło go ponad 120 tysięcy osób.
Najman i Murański zawalczą już w sobotę w łódzkiej Atlas Arenie. Ich starcie zostało zakontraktowane na brutalnych zasadach, które dopuszczają m.in. uderzenia łokciami i głową. Zawodnicy wejdą też do oktagonu w najtwardszych rękawicach do MMA.