Nazwano ją "inkubatorem", gdy walczyła o zmianę. Teraz zareagowała na decyzję Hołowni

Urodzona w Gdańsku Iwona Guzowska (z domu Żebrowska) postawiła na karierę w sportach walki, a po jej zakończeniu zajęła się polityką. Podczas działania w Sejmie została nazwana "inkubatorem", gdy walczyła ze zwolennikami ustawy antyaborcyjnej. Teraz, gdy znowu jest o niej głośno, zabrała głos w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".

Na zdjęciu: Iwona Guzowska podczas posiedzenia sejmuNa zdjęciu: Iwona Guzowska podczas posiedzenia sejmu
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka

1999 rok był przełomowy w sportowej karierze Iwony Guzowskiej, bowiem podpisała wówczas kontrakt z Polish Boxing Promotion. Dzięki temu to ona została pierwszą zawodową bokserką w naszym kraju.

A przypomnijmy, że wcześniej trenowała taekwondo, a następnie kick-boxing. To właśnie w nim osiągnęła największe sukcesy, ponieważ siedem razy została mistrzynią Polski, a cztery razy zgarnęła Puchar Świata.

Mistrzyni Europy i świata w organizacjach WIBO i WIBF zakończyła karierę w 2003 roku. Wówczas występowała w programach rozrywkowych, a cztery lata później udało jej się uzyskać mandat do Sejmu. Po drugiej kadencji zdecydowała się opuścić to środowisko.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty Rozenek

Przypomnijmy, że w 2012 roku Guzowska została nazwana "inkubatorem", gdy próbowała przekonać zwolenników ówczesnego projektu ustawy antyaborcyjnej. A we wtorek (6 marca) wrócił temat zmian przepisów aborcyjnych. Tyle tylko, że marszałek Szymon Hołownia poinformował, iż posiedzenie w tej sprawie odbędzie się 11 kwietnia, czyli po wyborach samorządowych.

- Każdy człowiek powinien mieć prawo o sobie stanowić. Każdy z nas bierze odpowiedzialność za swoje czyny. Rozumiem stanowisko ludzi, którzy są przeciwko aborcji. Póki kulturalnie wymieniamy się zdaniami, nie ma problemu, od tego jest debata. Cieszę się, że jestem już w takim wieku i takiej sytuacji życiowej, że ta kwestia nie dotyka mnie personalnie. Mam jednak nadzieję i życzę tego Polkom, żeby prawo je wspierało w ich własnych wyborach. Natomiast jako człowiek życzę, by żadna z kobiet nie musiała stać przed tak trudnym dylematem - powiedział w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" 50-latka po decyzji Hołowni.

Wróciła również do sytuacji z 2012 roku przyznając, że było to bardzo uprzedmiotawiające, ale wówczas działy się właśnie takie rzeczy. Teraz jest zadowolona, że kobiety mają odwagę się sprzeciwiać i podkreśla, że zauważają to też mężczyźni.

Guzowska ma również nadzieję, że ostatecznie kobiety będą mogły samodzielnie decydować o aborcji. Jednak na zmianę trzeba będzie poczekać, a nie jest również powiedziane, że do niej dojdzie.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Mikołaje okładali się przy owocach. Sceny w sklepie w Baku
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Dramat w powietrzu. Niemiec zmarł w samolocie
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Rasistowski atak z użyciem broni pneumatycznej. Jest wyrok
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Krzyżówka językowa. Tylko mistrz poradzi sobie z wszystkimi hasłami
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Żołnierz chciał się poddać. Rosjanie zaczęli egzekucję
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Łatwy sposób na czyste ramy okienne. Odzyskają biały kolor
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Europejscy liderzy ostrzegają Zełenskiego. Chodzi o Putina
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Tragiczny wybuch pieca w Częstochowie. Nie żyje starsza kobieta
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Plaster na dłoni Trumpa. Jego rzeczniczka zabrała głos
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Kupił czekoladę na jarmarku. Aż się zagotował, gdy ją otworzył
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Wygrała 120 mln euro. Większości już nie ma. Zaskakujące, co zrobiła
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"
Jechał rowerem. I nagle coś takiego. "Kaptur, słuchawki"