Okłamał miliony widzów. Wkopała go gwiazda

0

Bayern Monachium awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów po pokonaniu Lazio Rzym 3:0 w rewanżowym meczu 1/8 finału. Były piłkarz, a obecnie ekspert Jamie Carragher przyznał, że przed meczem miał okazję rozmawiać z Harry'm Kane'm, bohaterem spotkania. Jednak Anglik podczas wywiadu pogrążył swojego rodaka.

Okłamał miliony widzów. Wkopała go gwiazda
Na zdjęciu: Jamie Carragher i Harry Kane (Getty Images, Christian Kaspar-Bartke, Paul Devlin, SNS Group)

We wtorek poznaliśmy pierwszych ćwierćfinalistów tegorocznej edycji Ligi Mistrzów. Zgodnie z przewidywaniami nie zawiedli faworyci, ponieważ awans wywalczyło zarówno Paris Saint-Germain, jak i Bayern Monachium.

W gorzej sytuacji przed rewanżem był drugi z wymienionych klubów, który w pierwszym meczu przegrał z Lazio Rzym 0:1. Jedna na Allianz Arenie Bayern okazał się bezlitosny dla rywali i zwyciężył 3:0. Mocno do końcowego triumfu mistrza Niemiec przyczynił się sprowadzony latem z angielskiego Tottenhamu Hotspur napastnik Harry Kane, zdobywca dwóch bramek.

Przed meczem wyznaniem zaskoczył Jamie Carragher, były piłkarz Liverpoolu, a obecnie ekspert brytyjskiego Sky Sports. Przyznał bowiem, że miał okazję rozmawiać z Kane'm przed rewanżowym spotkaniem. Tę sprawę w wywiadzie z angielskim snajperem postanowiła wyjaśnić prezenterka CBS Sports Kate Abdo.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Boski styl". Poruszenie w sieci po nagraniu Małgorzaty Rozenek
- To nieprawda - stwierdził Kane z szyderczym uśmiechem na twarzy, czym rozbawił słuchającego rozmowę Carraghera.
- Jesteśmy przyjaciółmi, ale nie będę kłamać w ogólnokrajowej telewizji - dodał napastnik Bayernu.

Nagranie z tej sytuacji pojawiło się później na oficjalnym profilu CBS Sports na portalu X. Wówczas Kane postanowił zareagować i przeprosić Carraghera, że prawda wyszła na jaw. Z kolei były piłkarz przyznał się, dlaczego postanowił skłamać.

"Przepraszam, Harry, chciałem zaimponować moim amerykańskim widzom" - napisał 46-latek.
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: JFO
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić