Nie pozostawił suchej nitki na drużynie PKO BP Ekstraklasy. "Banda przebierańców"

19

W piątek Śląsk Wrocław uległ Warcie Poznań (1:3) i jest już o krok od tego, aby znaleźć się w strefie spadkowej PKO BP Ekstraklasy. Gorzki słów piłkarzom Śląska nie szczędził były zawodnik tego klubu - Łukasz Gikiewicz.

Nie pozostawił suchej nitki na drużynie PKO BP Ekstraklasy. "Banda przebierańców"
Na zdjęciu: Zawodnicy Śląska Wrocław (PAP, Jakub Kaczmarczyk)

Pięć ostatnich spotkań Śląska Wrocław w PKO BP Ekstraklasie zaowocowało jedynie dwoma punktami zdobytymi przez tę drużynę. Śląsk w piątek przegrał z Wartą Poznań (1:3), wcześniej uległ Piastowi Gliwice (0:1) i Rakowowi Częstochowa (1:4). Po drodze przytrafiły się dwa remisy - z Lechią Gdańsk i Stalą Mielec.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: #dziejesiewsporcie: "Mini Majk" vs. Szpilka. Kto wygrał wyścig?

To wszystko sprawia, że Śląsk ma 31 punktów po 28 kolejkach PKO BP Ekstraklasy i musi drżeć o swój byt na najwyższym szczeblu rozgrywek. 31 punktów daje im 15. miejsce w tabeli, ale tyle samo ma 16. Zagłębie Lubin, które aktualnie jest w strefie spadkowej.

W rozmowie z portalem sport.tvp.pl suchej nitki na piłkarzach Śląska Wrocław nie zostawił były zawodnik tego klubu - Łukasz Gikiewicz.

Jeśli chodzi o Śląsk - przykro, że w ogóle mówię coś takiego, ale chyba lepiej byłoby spaść z ligi. Może wtedy w klubie ktoś się obudzi i zmieni strategię. Ciągle ściąga się tłumy słabych obcokrajowców, z którymi kibice się nie utożsamiają - przyznał.

Gikiewicz jest mocnym przeciwnikiem planu, według którego Śląsk na potęgę ściąga do zespołu obcokrajowców. Ci nie utożsamiają się z klubem i nie zostawiają serca na murawie. Z ust napastnika padły nawet mocniejsze słowa.

Banda przebierańców, która dostała fajne kontrakty i przyjechała do Wrocławia odwalić robotę. Nie obchodzi ich, co po sobie pozostawią - podsumował.

Niedawno Gikiewicz po blisko dziesięciu latach wrócił do Polski. 35-letni piłkarz postanowił związać się z grającym w wielkopolskiej klasie okręgowej Szturmem Junikowo.

Autor: PSW
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić