Nie żyje polski bramkarz. Jakub Kopanecki zmarł po długiej chorobie
Przedstawiciele Górnika Polkowice poinformowali w mediach społecznościowych, że po długiej chorobie zmarł Jakub Kopaniecki. To wychowanek drużyny z Dolnego Śląska. Były bramkarz miał 25-lat. - Kuba, walczyłeś do ostatniej minuty swojego meczu! - napisali poruszeni przedstawiciele klubu.
Urodzony w 1999 roku Jakub Kopaniecki był wychowankiem i bramkarzem Górnika Polkowice. W swojej karierze grał w II lidze, na trzecim poziomie rozgrywkowym. Uważany był za utalentowanego golkipera. Eksperci dawali mu duże szanse na grę nawet w Ekstraklasie.
W 2021 roku młody zawodnik został zmuszony do zawieszenia kariery. Lekarze zdiagnozowali u niego guza mózgu. Konieczny był zabieg, który uratował życie piłkarza. Operacja okazała się udana na tyle, że Górnik Polkowice zgłosił Kopanieckiego do rozgrywek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Radosław Majdan o Robercie Lewandowskim: "Być może komunikacja u niego jest nie taka, jaka być powinna"
Niestety, zawodnik nie zagrał już oficjalnego spotkania. W wieku 22 lat zakończył karierę i został analitykiem sportowym w Górniku Polkowice. Miał ambitne plany dotyczące szkolenia młodych piłkarzy. Został nawet trenerem bramkarzy juniorów w Miedzi Legnica. Po trzech latach nastąpił jednak nawrót choroby. Tym razem nowotwór zaatakował "ze zdwojoną siłą".
W sieci pojawiła się zbiórka na rzecz ratowania życia Jakuba Kopanieckiego. Internauci i klub Górnik Polkowice zebrali łącznie ponad 90 tys. na leczenie bramkarza. Niestety, w środę (16 kwietnia) przedstawiciele zespołu poinformowali, że 25-latek zmarł.
Kuba, walczyłeś do ostatniej minuty swojego meczu! Na zawsze w naszych zielono-czarnych sercach - napisali przedstawiciele Górnika Polkowice w mediach społecznościowych.