Nie żyje właściciel znanego klubu. Miał 51 lat

Od 2022 roku Kees Vierhouten był właścicielem Go Ahead Eagles. W czwartek holenderski klub występujący w najwyższej klasie rozgrywkowej przekazał smutne wieści. 51-latek zmarł w środowy wieczór wskutek zatrzymania akcji serca.

Na zdjęciu: Kees Vierhouten Na zdjęciu: Kees Vierhouten
Źródło zdjęć: © YouTube | Go Ahead Eagles

Go Ahead Eagles został założony w 1902 roku i ma na swoim koncie łącznie cztery mistrzostwa Holandii. Tyle tylko, że ostatnie zdobył dawno temu, a konkretnie w sezonie 1932/1933. Od tego czasu klub ten był blisko sukcesu jedynie w rozgrywkach 1964/1965, kiedy to dotarł do finału krajowego pucharu, ale ten zakończył się porażką.

W sezonie 2023/2024 Eredivisie holenderski zespół zakończył zmagania na dziewiątej pozycji. W rywalizacji z FC Utrecht Go Ahead Eagles walczyło o miejsce w kwalifikacjach Ligi Konferencji Europy i zwyciężyło 2:1 po dogrywce.

Klub ten w sezonie 2015/2016 rywalizował o miejsce w fazie grupowej Ligi Europy, ale odpadł już w pierwszej rundzie kwalifikacji. Teraz właśnie przygotowuje się do startu na trzecim szczeblu europejskich zmagań.

Z nadchodzących zmagań cieszył się między innymi Kees Vierhouten, będący właścicielem klubu. Jednak w ostatnim czasie klub przekazał fatalne wieści, bowiem 51-latek zmarł.

"Zasmucony Go Ahead Eagles dowiedział się o śmierci 51-letniego Keesa Vierhoutena. Główny akcjonariusz Go Ahead Eagles zmarł na atak serca w środę wieczorem" - przekazał holenderski zespół w mediach społecznościowych.

Vierhouten stanął na czele Go Ahead Eagles w 2022 roku. Znajdował się na liście 500 najbogatszych Holendrów i posiadał 12 różnych firm. Jego majątek oszacowano na prawie 300 milionów euro.

Krótko przed śmiercią 51-latek planował rozbudowę klubowego stadionu. Jeszcze w środę spacerował po obiekcie, aby porozmawiać o remoncie. Wieczorem natomiast doszło u niego do zatrzymania akcji serca, co było powodem śmierci.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Rodzinny spacer zmienił się w dramat. Dzieci pochylały się nad ojcem
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
Policja przyłapana. "To będzie podwójna kara". Ostra reakcja
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
To on szuka "złotego pociągu". Właśnie się ujawnił
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Szedł obok placu zabaw. Nagle taki widok. "Prawdziwy hit sezonu"
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Premier Indii mówił o pokoju. Spójrzcie na twarz Putina
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Pojawił się w centrum Wrocławia. Kierowcy musieli omijać go łukiem
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
Portugalia zaostrza przepisy deportacyjne dla nielegalnych imigrantów
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
8 miliardów funtów na wsparcie Ukrainy? Brytyjczycy mają plan
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Miał już dość. Ujęcie sprzed Lidla. Wywiesił karteczkę
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Wyż z Rosji nadal nad Polską. Należy spodziewać się opadów
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Zaginęła 15-latka z Konstantynowa Łódzkiego. Jest nowy trop
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową
Granica z Białorusią. Przedłużono strefę buforową