Nieznana historia z życia Ronaldo. Mogły pogrążyć go imprezy i kobiety

0

Były trener brazylijskiego napastnika postanowił opowiedzieć o kulisach jego odejścia z Realu Madryt. W rozmowie o Ronaldo z Silvio Berlusconim wygrała włoska solidarność.

Nieznana historia z życia Ronaldo. Mogły pogrążyć go imprezy i kobiety
Ronaldo w czasie dryblingu w barwach Realu Madryt (YouTube, Real Madryt)

Ronaldo był wielką postacią świata piłki nożnej na przełomie wieków. Obdarzony znakomitą techniką, a przede wszystkim zmysłem do zdobywania goli napastnik został między innymi królem strzelców mistrzostw świata.

W karierze klubowej Ronaldo grał w wielkich hiszpańskich oraz włoskich zespołach FC Barcelonie, Interze Mediolan, Realu Madryt oraz AC Milanie. Mógł osiągnąć znacznie więcej, gdyby nie powtarzające się poważne kontuzje. Problemy ze zdrowiem zmusiły Ronaldo do przedwczesnego zejścia z wielkiej sceny.

W 2007 roku Brazylijczyk rozstał się z Realem Madryt po spędzonych w nim pięciu latach. Jego ostatnim trenerem w stolicy Hiszpanii był Fabio Capello.

Prowadzenie Realu Madryt to wielka odpowiedzialność. W mojej długiej kadencji zdecydowaliśmy się sprzedać Ronaldo. Głównym założeniem było stworzenie atmosfery zwycięstwa w drużynie. W końcówce sezonu odrobiliśmy dużą stratę do Barcelony i zostaliśmy mistrzami Hiszpanii. Do dziś jestem z tego dumny - wspomina Fabio Capello w rozmowie z La Gazzettą dello Sport.

Włoska solidarność trenera

W interesie Realu było jak najdroższe sprzedanie napastnika. Następnym klubem Ronaldo został AC Milan, ale jak wspomina włoski trener Fabio Capello, nieomal storpedował on ten transfer. Opowiedział on historię związaną z Silvio Berlusconim, który w 2007 roku zarządzał Milanem.

Pamiętam, że Silvio zadzwonił do mnie i zapytał o Ronaldo. Powiedziałem mu, że on nie trenuje, natomiast bardzo lubi imprezy oraz kobiety. Dodałem, że sprowadzenie go do Milanu będzie wielkim błędem. Następnego dnia zobaczyłem jednak nagłówki w gazetach, że Ronaldo jest już w Mediolanie. To było bardzo zabawne - opowiada Fabio Capello.
Zobacz także: Zimno od samego patrzenia. W tym Jan Błachowicz jest królem
Autor: SSZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić