On już wie, kto wygra. Anglik zrobił sobie odważny tatuaż jeszcze przed finałem
Tak wiernego kibica można tylko pozazdrościć. Pewny zwycięstwa swojej drużyny Anglik wytatuował sobie na nodze puchar Euro 2020, na kilka dni przed finałowym meczem.
Lewis Holden z Oldham w Anglii jest tak przekonany, że Anglia zostanie zwycięzcą mistrzostw Europy w piłce nożnej w 2020 roku, że wytatuował sobie na nodze wielki puchar Henriego Delaunaya, z podpisem "Zwycięzcy Mistrzostw Europy 2020 Anglia".
Czym właściwie jest wolność słowa? Czy potrzebne nam są regulacje?
Kibic celebruje zwycięstwo w Euro tatuażem... przed meczem
"Przyjedzie do domu" – dodał 26-latek pod artystyczną wizją trofeum. Jest tylko drobny szkopuł – finałowy mecz odbędzie się dopiero w niedzielę. Jakikolwiek będzie wynik, Holden będzie miał na skórze śmiałą deklarację zwycięstwa Anglii już na zawsze.
Niektórzy uważają, że mężczyzna swoim zachowaniem zapesza przed niedzielnym meczem Anglii z Włochami. On sam jednak jest innego zdania - donosi Manchester Evening News.
Nie zapeszam, sprawiam, że [puchar – przyp. red.] wróci do domu. Wszyscy tak mówią, ale to nie zaszkodzi, jestem tego pewien – powiedział.
26-latek podobno założył się z przyjacielem, że obaj zrobią sobie takie tatuaże, jeśli drużyna Garetha Southgate wygra turniej. Po wypiciu kilku piw podczas półfinału w środę zaczął wysyłać wiadomości do lokalnych salonów tatuażu na Facebooku z pytaniem, czy mogliby go przyjąć. Efekt – jaki jest – każdy widzi.