Pechowe uderzenie. Zawodnik od razu padł na matę

34

Peter Stanonik na długo zapamięta swoją walkę w Bellator 245. Przeciwnik wyprowadził przez przypadek cios nogą prosto w jego krocze. Kopnięty nie dał rady kontynuować pojedynku.

Pechowe uderzenie. Zawodnik od razu padł na matę
Zawodnik zwijał się z bólu (Twitter, @SandhuMMA)

Do bardzo nieprzyjemnego zdarzenia doszło podczas gali Bellator 245 w USA. Peter Statonik na pewno zapamięta ten wieczór na bardzo długo. W trakcie jednej z walk zawodnik dwukrotnie kopnął go w krocze. Siła uderzenia była tak duża, że Statonik nie był w stanie kontynuować pojedynku.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Zawodnik Raymond Daniels kopnął Statonika przypadkowo. Po pierwszym uderzeniu w "czułe miejsce" walka była kontynuowana. Niestety siła drugiego ciosu była tak duża, że kopnięty padł z krzykiem na matę. W agonii wił się po niej na czworaka przez kolejne kilka minut. Uderzenie było nieprzepisowe, jednak uznano, że Daniels nie zrobił tego celowo. Wynik pojedynku nie został rozstrzygnięty.

Wielu ekspertów sztuk walki nie ma wątpliwości. Uderzenie, które przyjął Statonik jest jednym z najbardziej bolesnych. Nie dziwi więc reakcja zawodnika, który nie mógł wytrzymać z bólu. Daniels w wywiadzie po walce wyraził troskę o znokautowanego przeciwnika.

Mam nadzieje, że z Peterem jest wszystko w porządku. Oczywiście nigdy nie chciałem nikogo uderzyć w ten sposób - powiedział po walce Raymond Daniels.
Zobacz także: Walka niedźwiedzia z bizonem
Autor: GGG
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić