Po meczach kadry Anglicy nazwali Casha "problemem". Mają powody
Matty Cash podczas wrześniowego zgrupowania reprezentacji Polski strzelił gole w dwóch meczach — z Holandią i Finlandią. To nie uszło uwadze niektórych mediów na Wyspach. Jeden z portali wprost nazwał piłkarza "problemem". Wyjaśniono, że chodzi o sytuację kadrowicza w Aston Villi.
Matty Cash ma za sobą udane zgrupowanie, z którego wyjeżdża do Anglii w doskonałym humorze. Przeglądając tamtejsze nagłówki, może nie utrzymać dobrego nastroju. Popis formy w meczach z Holandią i Finlandią sprowokował kibiców i dziennikarzy związanych z jego klubem do dyskusji.
PiS i Konfederacja w koalicji? Zaskakujące słowa w Sejmie
Nad sytuacją transferową Polaka głowią się fani Aston Villi. Choć 28-latek aktualnie świetnie gra dla Polski, latem miał odejść z klubu, na co kibice byli bardzo otwarci (najczęściej mówiło się o Nottingham Forest). Trener Unai Emery nie chciał tracić zawodnika. Woli, by dalej wspólnie pracowali, przynajmniej do 2027 roku (wtedy kończy się kontrakt).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mając to na uwadze, wygląda na to, że bordowo-niebieski zespół ma poważny problem po tym, co Cash zrobił na arenie międzynarodowej. Ostatnią bramkę dla Villi obrońca zdobył w kwietniu, po niemal rocznej przerwie. [...] W związku z tym zaskoczeniem było zdobycie bramki przez 28-latka dla swojego kraju, a jeszcze większym zaskoczeniem było to, że strzelił drugą bramkę w drugim meczu z rzędu. Pokazał umiejętności, jakie rzadko widywano u niego na Villa Park — napisali dziennikarze astonvillanews.co.uk.
Zwrócono uwagę, że po raz kolejny wraca z kadry z problemami zdrowotnymi. W ostatnim meczu musiał zejść już w przerwie, bo wyraźnie kulał – scenariusz, którego fani Villans najbardziej się obawiali.
Na razie nie wiadomo, jak długo obrońca będzie wyłączony z gry, ale jego uraz może namieszać w planach Unaia Emery’ego przed starciem z Evertonem zaplanowanym na 13 września.
Matty Cash z kadry wraca z kontuzją. "Chciał grać dalej"
Z kolei kibice Biało-Czerwonych liczą, że mimo tych zdarzeń Matty Cash za miesiąc stawi się w Polsce w równie dobrej kondycji. Reprezentacja Polski 9 października zagra towarzysko z Nową Zelandią, a trzy dni później zmierzy się o punkty z Litwą.
Miał stłuczony mocny mięsień czterogłowy przy faulu. Już w końcówce pierwszej połowy widziałem, że utyka. Chciał grać dalej, ale osobiście go przekonałem, że nie, bo by nie wytrzymał pięciu minut — tłumaczył selekcjoner Jan Urban na konferencji prasowej.