Podliczono zarobki Cristiano Ronaldo w Arabii. Można złapać się za głowę
Ceniony magazyn "Forbes" podsumował zarobki Cristiano Ronaldo od czasu przeprowadzki do Arabii Saudyjskiej. Aż trudno wyobrazić sobie taką kwotę, a część wpływów, na przykład z działalności w mediach społecznościowych, pozostaje w sferze domysłów.
Cristiano Ronaldo był jednym z pierwszych piłkarzy, którzy zdecydowali się dołączyć do klubu z Arabii w czasie ekspansji Saudów w futbolowym świecie. Już po nim nad Zatokę Perską przenosili się Neymar, Karim Benzema czy Sadio Mane. Takich zawodników, którzy wypisali się z dużej piłki klubowej, można wymieniać długo.
W przypadku Cristiano Ronaldo decyzję można było zrozumieć. Piłkarz podpisał najwyższy kontrakt w historii piłki nożnej, choć jego kariera była zdecydowanie bliżej zakończenia niż rozpoczęcia. Aktualnie kapitan reprezentacji Portugalii ma 40 lat i przygotowuje się do ostatnich mistrzostw świata w życiu.
Cristiano Ronaldo związał się z zespołem Al-Nassr, którego zawodnikiem jest do teraz. Ceniony magazyn "Forbes" podjął się próby oszacowania zarobków Portugalczyka od momentu przeprowadzki z Anglii do Arabii Saudyjskiej w styczniu 2023 roku.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: Zrobiły show na środku ulicy. Kierowcy patrzyli ze zdumieniem
Zdaniem dziennikarza, jeden z najpopularniejszych sportowców na świecie dostał 500 milionów euro na mocy kontraktu obowiązującego już blisko 2,5 roku. To nie wszystko. Dodatkowo, Cristiano Ronaldo zarobił 60 milionów dolarów dzięki kontraktom sponsorskim. Sumując, to w przeliczeniu 2,337 miliarda złotych.
Czytaj także: Kibice są załamani. Gwiazda ignoruje naukę angielskiego
Nie jest to koniec, jednak przychody Cristiano Ronaldo, wynikające z prowadzenia małego imperium w mediach społecznościowych, pozostają w sferze domysłów. I bez nich od zarobków piłkarza może zakręcić się w głowie.
Wygląda na to, że przeprowadzka Portugalczyka do Arabii Saudyjskiej była trafionym pomysłem. Co prawda wypisał się z dużego futbolu klubowego w Europie, ale wspólnie z rodziną zaaklimatyzował się nad Zatoką Perską. Niewykluczone jest nawet, że zawodnik przedłuży intratny kontrakt z klubem Al-Nassr.