Polacy rozgromili Katar. Popisowa gra i szybkie zwycięstwo

Polscy siatkarze odnieśli drugie zwycięstwo w Mistrzostwach Świata. Podopieczni Nikoli Grbicia nie dali szans Katarczykom i zwyciężyli drugi mecz rezultatem 3:0. Teraz Polacy zagrają o pierwsze miejsce w grupie w środę z Holandią.

Wilfredo Leon to jeden z najlepszych zawodników na świecie.Wilfredo Leon to jeden z najlepszych zawodników na świecie.
Źródło zdjęć: © Getty Images | Marcin Golba/NurPhoto
Mateusz Kaluga

W poniedziałek, 15 września Polacy zagrali swój drugi mecz na Mistrzostwach Świata. Do spotkania z Katarem przystępowali w roli zdecydowanego faworyta. Podopieczni Nikoli Grbicia w pierwszym spotkaniu zdecydowanie pokonali Rumunię 3:0, w drugim jeszcze bardziej przekonywująco rozprawili się z Katarem wygrywając takim samym stosunkiem, ale tracąc znacznie mniej punktów. 17 września o godz. 12 Polacy zagrają z Rumunią o pierwsze miejsce w grupie.

Mecz z Katarem Polacy rozpoczęli w składzie: Wilfredo Leon, Marcin Komenda, Jakub Kochanowski, Kamil Semeniuk, Kewin Sasak, Norbert Huber oraz Jakub Popiwczak na pozycji libero. Nikola Grbić dał odpocząć Tomaszowi Fornalowi i Bartoszowi Kurkowi.

Już w pierwszym secie przy wyniku 2:5 argentyński trener Kataru poprosił o przerwę, by porozmawiać ze swoimi zawodnikami. Wkrótce Katarczykom udało się doprowadzić do stanu 7:7, a następnie niespodziewanie prowadzili 10:9. Polacy podrażnieni takim obrotem spraw wzięli sprawy w swoje ręce i szybko odwrócili przebieg spotkania. Katarczycy jednak nie dawali za wygraną i grali bardzo mądrze. Trener Nikola Grbić pierwszą przerwę wziął przy wyniku 14:13 dla Kataru.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Podróż w czasie gwarantowana. Wyjątkowe miejsce odwiedzisz za darmo

Remis utrzymywał się do wyniku 16:16. Dwie sprawne akcje oraz błąd Katarczyków sprawił, że Polacy nagle odskoczyli w ciągu trzech punktów. Polacy wykazali się doświadczeniem i pokazali, że dysponują wyższymi umiejętnościami pod koniec pierwszej partii. Przy zagrywce Jakuba Kochanowskiego udało się odskoczyć na pięć punktów. Ostatecznie Polacy zwyciężyli 21:25. Pierwszego seta zakończył punktem Norbert Huber.

Drugi set rozpoczął się od skutecznego ataku Wilfredo Leona. Polacy w drugiej partii byli skuteczni i prowadzili 0:3. Trener Kataru musiał zareagować i wziął kolejną przerwę. Nasi zawodnicy zbudowali na początku bezpieczną przewagę prowadząc nawet pięcioma punktami.

Przy wyniku 3:9 i asie serwisowym Wilfredo Leona trener naszych przeciwników wykorzystał drugą przerwę na rozmowę ze swoimi zawodnikami. Im dalej w las, tym Katarczycy bardziej się gubili, a Polacy powiększali swoją przewagę. Przewaga rosła stopniowo do 8 i 9 punktów. Najwyższa przewaga to nawet 13 punktów. Ostatecznie Katarczykom w drugim secie udało się zdobyć zaledwie 14 punktów, choć rozmiary porażki mogły być znacznie wyższe. Drugi set zakończył się 14:25 asem serwisowym Kamila Semeniuka.

Trzeci set również rozpoczął się od prowadzenia Polaków. Katarczycy jednak ambitnie walczyli i próbowali zmazać plamę z drugiego seta. Udało się nawet doprowadzić do prowadzenia 2:1, 3:2 i 4:3. Wkrótce Polakom udało się odskoczyć do rezultatu 6:8 i 8:10. Trener z Kataru zażądał przerwy przy wyniku 8:11, bo po dobrym początku jego gracze tracili rezon.

W trzecim secie na boisko wszedł m.in. Szymon Jakubiszak, który do tej pory nie grał dużo w kadrze. Na boisku pojawił się również bardziej doświadczony Artur Szalpuk, a odpoczywał Wilfredo Leon. Na pozycji libero pojawił się Maksymilian Granieczny, a na pozycji debiutujący Jakub Nowak. Ten pierwszy od razu zdobył dwa punkty, a trener Kataru był zmuszony wykorzystać kolejną przerwę przy stanie 10:15. Polacy stale utrzymywali bezpieczną przewagę. Ostatecznie Katarczycy zdobyli 19 punktów, a Polska zwyciężyła 19:25. Mecz zakończył punkt zdobyty przez Kewina Sasaka.

Podczas tego spotkania Katarczycy popełnili 25 błędów drużynowych, Polacy 14. Nasi gracze zanotowali 5 asów serwisowych, rywale dwa.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Kuriozalna akcja policji. Zrobili szpiega z niepełnosprawnego 31-latka
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Seria nocnych pożarów w Polsce. Dramatyczna akcja strażaków w Toruniu
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 19.12.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
Tragedia w Hiszpanii. Turystkę z Niemiec porwały fale
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
28-latka nie żyje. Rodzina o sprawie pani prokurator. "Dla mnie to jest kpina"
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Pożar w Zakopanem na Krupówkach. To ta restauracja spłonęła
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Turyści nie będą zadowoleni. Podejście do fontanny będzie płatne
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Rosjanin z zarzutami. Miał organizować transport migrantów do Niemiec
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Burza po decyzji papieża. Nowy ordynariusz wspiera osoby LGBT+
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Zginęła z rąk żołnierzy Armii Czerwonej. Przeniosą jej szczątki po 80 latach
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Grecja przekazała decyzję. Bartosz G. wraca do Polski
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"
Taka karteczka na klatce. Aż zrobił zdjęcie. "Wzruszyłem się"