aktualizacja 

Polała się krew! Co za koszmarny faul

0

Do fatalnie wyglądającego zdarzenia doszło podczas meczu NHL pomiędzy Colorado Avalanche i Boston Bruins. Zawodnik gospodarzy został brutalnie sfaulowany, miał też przy tym ogromnego pecha. Padł na lód jak rażony piorunem i w grze już się nie pojawił.

Polała się krew! Co za koszmarny faul
Brutalny faul w trakcie meczu (YouTube)

Hokej na lodzie należy do bardzo kontaktowych dyscyplin. Potwierdziło się to w trakcie czwartkowego meczu amerykańskiej ligi NHL.

Już w trzeciej minucie spotkania Colorado Avalanche - Boston Bruins doszło do koszmarnego wydarzenia. O krążek walczyli Nathan MacKinnon i Taylor Hall.

Hall zaatakował ciałem zawodnika gospodarzy. Brutalnie sfaulował swojego przeciwnika. Na domiar złego MacKinnon uderzył się kijem w twarz.

Krew podczas meczu. Koszmarny faul

Groźnie upadł na lód. Zawodnik mocno krwawił i minęła dłuższa chwila, zanim zdołał opuścić plac gry. Został odprowadzony do szatni, gdzie zajęli się nim lekarze.

Zobacz także: Nathan MacKinnon bloodied after a hit by Taylor Hall

Do gry już jednak nie powrócił. Hall natomiast trafił na ławkę kar na czas dwóch minut.

Nie jest fajnie widzieć jednego z twoich najlepszych przyjaciół i twojego najlepszego zawodnika na lodzie krwawiącego. Nie chcieliśmy się jednak poddawać. Chcieliśmy iść dalej - powiedział występujący w Avalanche Gabriel Landeskog w rozmowie z ESPN.

Ekipa Colorado Avalanche zdołała zwyciężył. Gospodarze po dogrywce pokonali Boston Bruins 4:3. Była to ich 17 wygrana z rzędu na własnym lodowisku.

Zobacz także: Była partnerka Milika przeszła metamorfozę. Trudno oderwać wzrok!
Autor: KOZ
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić