Poszedł na spacer przed meczem Polska - Czechy. Pokazał, co znalazł

2

Oczy całej piłkarskiej społeczności naszego kraju kierują się na Stadion Narodowy w Warszawie, gdzie w piątkowy wieczór reprezentacja Polski zmierzy się z Czechami. Ciekawą metodą na radzenie sobie z narastającymi emocjami podzielił się Wojciech Kowalczyk, który na kilkanaście godzin przed pierwszym gwizdkiem sędziego udał się na spacer do lasu.

Poszedł na spacer przed meczem Polska - Czechy. Pokazał, co znalazł
Na zdjęciu Wojciech Kowalczyk (YouTube, Weszło TV Youtube)

W piątek o godzinie 20:45 Polacy rozegrają swój ostatni mecz w ramach eliminacji na przyszłoroczne Mistrzostwa Europy. Na Stadionie Narodowym w Warszawie Biało-Czerwoni podejmą walczących o bezpośredni awans do turnieju Czechów.

Stawka spotkania jest bez wątpienia wysoka, jednak należy pamiętać, że słaba postawa Polaków we wcześniejszych meczach sprawia, że nawet wygrana z Czechami nie da Biało-Czerwonym awansu na mundial. Kadra Probierza musi liczyć na korzystne wyniki innych spotkań. Wiele wskazuje na to, że Polacy będą w przyszłym roku musieli walczyć w barażach.

Z każdą kolejną godziną rosną emocje kibiców. Ciekawy sposób na radzenie sobie ze stresem znalazł Wojciech Kowalczyk, który w piątkowe południe zrelacjonował swoją wyprawę na grzyby. Jak pokazał na zamieszczonych przez siebie zdjęciach, wyprawa do lasu zakończyła się pełnym powodzeniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Magazyn PGE Ekstraligi. Gośćmi: Janowski, Woźniak, Kasprzak i Kędzierski
Poranny spacer przed ważnym meczem - krótko napisał w swoim pierwszym poście Kowalczyk.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Na kolejnym zamieszczonych przez siebie fotografiach Kowalczyk pokazał, że sezon na grzyby jeszcze nie został definitywnie zakończony. Ekspert Kanału Sportowego zaprezentował bowiem koszyk pełen kani i podgrzybków.

Trwa ładowanie wpisu:twitter

Wojciech Kowalczyk nie raz dzielił się ze swoimi obserwatorami pasją do zbierania grzybów. Ostatnio w dniach meczów reprezentacji Polski były piłkarz m.in. Legii Warszawa zrobił z wypadów do lasu swego rodzaju rytuał przygotowujący go do przeżywania piłkarskich emocji.

Tak było między innymi 15. października, przed meczem Polski z Mołdawią. Wtedy Kowalczyk opublikował swój plan dnia, w którym cały poranek został zdominowany przez wypad na grzyby. Wielu obserwatorów zwróciło uwagę, że w planie "Kowala" nie znalazło się miejsce na udział w odbywających się tego dnia wyborach parlamentarnych.

Trwa ładowanie wpisu:twitter
Autor: AHU
Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić