Przebadał swój mózg i się przestraszył. Od razu zakończył karierę

- Nie mam innego wyjścia, jak wycofać się ze sportu - poinformował swoich fanów Chris Jenkins. Pięściarz niedawno przebadał swój mózg i padł na niego blady strach, gdy zobaczył wyniki. Kolejne walki mogłyby mieć bardzo poważne konsekwencje.

Na zdjęciu: Chris JenkinsNa zdjęciu: Chris Jenkins
Źródło zdjęć: © Getty Images

Boks jest jedną z najbardziej ekscytujących dyscyplin sportowych. Jest to także bardzo niebezpieczny sport, o czym przekonało się wielu zawodników. Niektórzy stracili życie w ringu, a także wielu ma poważne problemy zdrowotne na starość.

Tusk kontra Nawrocki. Polacy wybrali ulubieńca

Od lat eksperci biją na alarm, że pięściarze są szczególnie narażeni na urazy mózgu i problemy neurologiczne. Często po latach pojawia się demencja, czy choroba Parkinsona. Tego typu skutki uboczne są konsekwencją przyjmowania wielu ciosów na głowę w trakcie kariery.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Chris Jenkins kończy karierę

Sprawa znowu jest głośna, a to po informacji, którą przekazał swoim fanom Chris Jenkins. Brytyjski pięściarz ogłosił, że w wieku 35 lat kończy karierę. Decyzję podjął błyskawicznie, gdy zobaczył wyniki badań mózgu.

"To zdecydowanie najtrudniejsza rzecz, jaką kiedykolwiek musiałem napisać. Nie mam innego wyjścia, jak tylko wycofać się ze sportu, który uprawiam od 12. roku życia. Niedawno miałem rutynowe badanie mózgu, które wykazało pewne nieprawidłowości w porównaniu z badaniem z zeszłego roku. To oznacza, że gdybym kontynuował karierę, to narażałbym się na duże ryzyko. Ciężka walka lub trudny sparing mogłoby skutkować wczesną demencją lub Parkinsonem" - wyjaśnia na Instagramie.

Jenkins swoją decyzję skonsultował z ekspertami i uznał, że lepiej nie ryzykować. Zakończenie kariery w tym momencie daje mu większe szanse, że na starość uniknie problemów i będzie mógł normalnie żyć.

35-latek jest byłym mistrzem Wielkiej Brytanii. Na koncie ma 33 zawodowe walki, a jego rekord to 23 zwycięstwa, 7 porażek i 3 remisy. Ostatnie trzy pojedynki przegrał, a dwa z nich przed czasem, co z pewnością miało wpływ na pogorszenie się stanu zdrowia.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Głośno o zachowaniu Trumpa. Wszystko się nagrało
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Wigilia 2025 wolna nie dla wszystkich. Sprawdź zawody
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Walczył z Rosjanami. Hoang Tran skazany
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Przyłapani w Rossmannie. Ich twarze zobaczą wszyscy. Komunikat policji
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
Polacy odwołują urlopy. Pogoda zaskoczy?
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
"Zimno, boli". Ukrainka wypadła z drugiego piętra
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Nie żyje Rafał Kołsut. Był gwiazdą "Ziarna"
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 04.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Polskie piłkarki ręczne wygrały z Argentyną. Szczere słowa trenera
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Szukasz drzewka na święta? Prawnik mówi, na co zwrócić uwagę
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Igrzyska 2026 - olimpijski ogień dotarł do Rzymu. Powrót po prawie 20 latach
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady
Eksplozja powerbanka. Zostały tylko czarne ślady